Google aktualizuje dokumentację Indexing API w kwestii wykrywania spamu
Google niedawno zaktualizowało swoją dokumentację dotyczącą Indexing API, dodając nowe ostrzeżenie dotyczące wykrywania spamu, co może mieć znaczący wpływ na witryny korzystające z tego narzędzia. Wprowadzone zmiany podkreślają, że Google przywiązuje coraz większą wagę do jakości przesyłanych treści, a także do etycznego korzystania z API. Naruszenia zasad mogą skutkować poważnymi konsekwencjami, w tym ograniczeniem dostępu do Indexing API.
Źródło: developers.google.com
Zmiany, które pojawiły się w dokumentacji, jasno komunikują, że Indexing API nie jest narzędziem, które można swobodnie wykorzystywać do indeksowania dużych ilości adresów URL w sposób niezgodny z zasadami Google. W przypadku wykrycia jakichkolwiek działań spamerskich lub innych naruszeń Google zastrzega sobie prawo do cofnięcia dostępu do tego narzędzia. Co więcej, nowe wytyczne dotyczą również użytkowników, którzy próbują obejść ograniczenia, tworząc kilka kont do obsługi dużej ilości adresów URL. Tego typu praktyki będą teraz monitorowane bardziej rygorystycznie.
Indexing API zostało stworzone, by przyspieszyć indeksowanie nowych i aktualizowanych treści, głównie w przypadku stron o specyficznych potrzebach, takich jak ogłoszenia o pracę czy streamy na żywo. Jednak jego nadużywanie może prowadzić do wprowadzenia niskiej jakości treści do indeksu wyszukiwarki, co negatywnie wpływa na doświadczenia użytkowników.
Komentarz eksperta: Aktualizacja dokumentacji Indexing API wyraźnie wskazuje, że Google nie toleruje spamu i nadużyć w zakresie indeksowania treści. Właściciele witryn powinni zwrócić szczególną uwagę na to, jak korzystają z tego narzędzia, aby nie narażać się na ryzyko utraty dostępu. Warto skupić się na jakości treści oraz stosować API zgodnie z jego przeznaczeniem, zamiast szukać sposobów na obejście ograniczeń. – mówi Michał Sznurkowski, Ekspert SEO w Harbingers.
Google Chrome wyłącza obsługę pomiarów FID od 10 września 2024 roku
Google ogłosiło, że z dniem 10 września 2024 roku przestało obsługiwać metrykę First Input Delay (FID) w Google Chrome. Zmiana ta dotyczy zarówno narzędzi takich jak PageSpeed Insights, jak i interfejsów API. Metryka nie będzie dłużej raportowana ani analizowana w kontekście Core Web Vitals.
FID był kluczową metryką w ramach Core Web Vitals, służącą do oceny czasu reakcji strony na pierwszą interakcję użytkownika. Mierzył on, jak szybko strona reaguje na działania, takie jak kliknięcie czy dotknięcie ekranu po załadowaniu treści. Google postanowiło zastąpić FID nowym wskaźnikiem — Interaction to next paint (INP), który ma bardziej holistycznie oceniać responwyność strony. Ma on mierzyć wszystkie interakcje użytkownika na stronie, a nie tylko tę pierwszą. Zmiana ma pozwolić na lepszą i dokładniejszą ocenę doświadczeń użytkowników.
Aktualizacje algorytmów Google 2024: Jak zmiany wpływają na tworzenie treści i przyszłość content marketingu?
Sierpniowa aktualizacja Google została ukończona 4 września 2024 roku. Głównym celem zmian była poprawa sposobu oceny i klasyfikacji treści tak, aby prezentować użytkownikom bardziej trafne wyniki wyszukiwania. Zmiana wzmacnia widoczność stron, które dostarczają unikalnych informacji, kosztem serwisów publikujących treści oparte wyłącznie na SEO. Nowe algorytmy coraz lepiej rozróżniają treści tworzone z myślą o potrzebach użytkowników od tych skupiających się wyłącznie na pozycjonowaniu.
Już od marcowej aktualizacji Google konsekwentnie ogranicza widoczność treści niskiej jakości. W ramach najnowszej aktualizacji Google wprowadziło mechanizmy zmniejszające widoczność treści tworzonych masowo przez narzędzia AI, które nie wnoszą wartości dla użytkowników.
Zmiany algorytmów oznaczają, że teraz bardziej niż kiedykolwiek istotna staje się jakość treści. Odbiorcy oczekują dogłębnych, sprawdzonych i użytecznych informacji. Treści, które nie spełniają tych kryteriów, mogą znacząco tracić na widoczności w wynikach wyszukiwania. Aktualizacja z sierpnia 2024 roku podkreśla wagę unikalnych treści. Użytkownicy poszukują wartościowych informacji, które odpowiadają na ich konkretne potrzeby. Dlatego autorzy muszą skupić się na tworzeniu treści, które mają autentyczny i informacyjny charakter, zamiast polegać na schematycznym generowaniu treści przez AI.
Chociaż narzędzia oparte na sztucznej inteligencji przyspieszają tworzenie treści, wspierając proces kreatywny i mogą podnosić jakość artykułów, w krótkim czasie analizując wiele danych i dostarczając konkretne informacje, generowane przez nie treści wciąż pozostają pozbawione unikalnego stylu i emocji. Ich powtarzalność i brak oryginalności powodują, że odstają jakością od wartościowych treści pisanych przez ekspertów. Zarówno algorytmy google jak użytkownicy coraz bardziej doceniają jakościowe, autentyczne treści, które tworzone są z myślą o czytelnikach i odpowiadają na ich potrzeby.
Analiza wpływu na różne sektory
Najnowsze zmiany algorytmów mogą różnie wpływać na branże takie jak e-commerce, zdrowie czy edukacja. Warto zwrócić uwagę na fakt, że dzięki tym zmianom strony związane z lokalnymi usługami, publikujące specjalistyczne treści, mogą zyskać. Algorytm premiuje witryny, na których publikowane są unikalne i wartościowe informacje, zwłaszcza w porównaniu z dużymi, ogólnymi portalami, gdzie treści są niezbyt zróżnicowane pod kątem potrzeb użytkowników.
źródło: seroundtable.com
Autorzy i zespoły content marketingowe mogą skorzystać z tej wiedzy, koncentrując się bardziej na jakości materiałów. Optymalizacja treści pod kątem E-E-A-T i tworzenie artykułów bezpośrednio odpowiadających na zapytania użytkowników zdecydowanie działa na ich korzyść z perspektywy wyszukiwarki. Treści powinny być oparte na danych z badań, wzbogacone opiniami ekspertów oraz analizami, co szczególnie jest doceniane przez Algorytmy Google.
źródło: searchenginejournal.com
Źródło: opracowanie własne na podstawie Search Engine Journal, SERoundtable, X
Komentarz ekspertki: Aktualizacje algorytmów Google jasno pokazują, że era masowo generowanych treści SEO powoli się kończy. Naszym priorytetem musi być jakość i wartość, jakie oferujemy użytkownikom. Tworzenie eksperckich treści to jedyna skuteczna droga do długotrwałych sukcesów w wyszukiwarkach. Chociaż AI może wspierać nasze działania, prawdziwą przewagę zapewniają tylko treści tworzone przez ludzi, które odzwierciedlają emocje i odpowiadają na konkretne potrzeby odbiorców. – mówi Joanna Szklarczyk, Content Marketing Manager w Harbingers.
Borys Marushchak w Raporcie Facebook Trends: e-commerce i gaming na szczycie!
W najnowszym raporcie Facebook Trends wydanym przez Sotrender nasz ekspert Borys Marushchak udzielił komentarza na temat dynamicznych zmian na platformie, które mają znaczący wpływ na branżę e-commerce oraz sektory związane z gamingiem i technologią. Borys podkreślił szczególne znaczenie strategii marketingowych, które prowadzą do imponujących wzrostów zasięgów, takich jak ten zanotowany przez Eurosport Polska (+754%) oraz liderów z branży e-commerce, m.in. Eobuwie.pl i Empik, przygotowujących się do sezonu przedświątecznego.
Podsumowanie
Najnowsze wydanie Digital Puls dostarcza kluczowych informacji na temat dynamicznych zmian w SEO i Content Marketingu. Przedstawiliśmy aktualizacje Google oraz ich wpływ na strategie digitalowe, podkreślając rosnącą rolę jakości treści i efektywnego indeksowania. W artykule znalazły się także cenne spostrzeżenia od naszych ekspertów, które pomogą ci dostosować działania marketingowe do zmieniających się trendów. W obliczu nadchodzących wyzwań priorytetem staje się tworzenie wartościowych i unikalnych treści, co jest kluczowym elementem skutecznych kampanii w świecie digital marketingu.
Prasówka przedstawia stan wiedzy na 18.09.2024.