#GameChanger zmienia świat, ale świat nie zmienia jego
Od początku kariery Misty Copeland została wprowadzona do National Hall of Fame oraz zasiadła w Radzie Prezydenta ds. Fitnesu, Sportu i Żywienia. Co więcej, opublikowała trzy książki, w tym bestsellerową autobiografię, wzięła udział w kampanii Under Armour pod hasłem I will what I want, otrzymała doktorat honorowy z University od Hartford. W grudniu 2019 odebrała podczas imprezy CBCF (Kongresowa Fundacja Czarnego Kaukazu) „Celebration od the Arts” Trailblazer Award – nagrodę dla ludzi wykraczających poza obowiązki zawodowe, proponując znaczące dla świata inicjatywy.
Dla innych czarnych tancerzy bardzo ważne jest, aby zobaczyli możliwość, przyszłość dla siebie, w świecie, który wciąż nie obejmuje wielu innych czarnych baletnic – powiedziała odbierając wyróżnienie Copeland. W świecie baletowym zdecydowanie jest jeszcze szklany sufit. Jest tylko jeden główny czarny tancerz w American Ballet Theatre w całej prawie 80-letniej historii, a wiele osób nie rozumie, że to, że zrobiono to raz, nie oznacza, że problem zniknie… tak jak jeden czarny prezydent nie oznacza, że rasizm już nie istnieje.
Nasza #GameChangerka zmieniła nie tylko oblicze amerykańskiego baletu. Każdego dnia walczy o prawa ciemnoskórych kobiet oraz wspiera edukację taneczną dzieci z Afryki. Jak sama mówi:
Nadal jestem czarną baletnicą i czarną kobietą na tym świecie i to nie znika z tytułami. Im częściej korzystam z mojej widoczności, platformy, głosu, aby nadal mówić o różnorodności zarówno na scenie, jak i poza nią, tym bardziej będę w stanie zmienić świat nie tylko tańca. Jestem czarna, a odniosłam sukces w świecie białych. Zawsze będę walczyć, tańczyć tak, jakby to miał być mój ostatni występ.
Nie zapowiada się jednak, by rzeczywisty ostatni występ Misty Copeland szybko nastąpił. Bo jej determinacja naprawdę oszałamia. W miesiącach poprzedzających jej największą, tytułową rolę w balecie Ognisty Ptak, miała kontuzje – występowała mimo niesamowitego bólu (później okazało się, że tańczyła ze złamaną kością piszczelową).
Ta kobieta inspiruje tak bardzo, że już kilka lat temu firma Mattel zdecydowała się na produkcję Barbie Misty Copeland. Z kolei magazyn Time umieścił ją w gronie stu najbardziej wpływowych osób na świecie. #GameChangerka udzielała wywiadów dla NY Times, Time Magazine, Huffington Post i CNN. Została jednak „zwykłą”, dobra i ciepłą dziewczyną. Potrafiła nawet znaleźć czas, by podzielić się swoją historią na malutkim polskim blogu Little Town Shoes. Tam właśnie zapytana o to, co teraz, gdy osiągnęła już wszystko, odparła:
Daleko do tego. Nigdy nie osiągnę doskonałości. Nigdy nie będę najlepszym tancerzem czy artystą. I tak będzie aż do dnia, kiedy przejdę na emeryturę. Będę próbować różnych kierunków, które moim zdaniem pomogą mi stać się lepszym artystą, tancerzem i lepszym człowiekiem.