Zacznijmy od definicji – czym jest cold mailing? Z założenia cold mailing (zimny mailing) wysyłany jest do osób, które nie miały styczności z naszą marką. Według zasady skuteczny cold mailing powinien być kierowany do dobrze stargowanej bazy adresatów. Wysyłanie zimnych maili gdzie popadnie przypomina trochę rzucanie rozgotowanym makaronem o ścianę i sprawdzanie, która wstążka akurat się przyklei.😉
Blog
Skuteczny cold mailing – co robić, a czego unikać?
Cold mailing – choć przez większość z nas znienawidzony – nadal pozostaje bardzo skutecznym narzędziem sprzedaży. Jednak maile, które otrzymujemy, mogą nas niekiedy irytować. Jak temu zaradzić? W dzisiejszym artykule pokażę Ci, jak skutecznie pisać zimne maile do klientów, aby rozwijać swoją sprzedaż.
SPIS TREŚCI
Cold mailing w wielu branżach okazuje się bardzo skutecznym narzędziem generowania nowych klientów. Skupmy się więc na tym, czego nie warto robić i jakie dobre praktyki stosować.
Czego unikać w zimnych mailach?
Naruszanie zasad RODO
Mimo powszechnej już znajomości rozporządzenia o ochronie danych osobowych zasady RODO nadal bywają mocno naruszane. Zastanów się przez chwilę, jak często dostajesz maile z ofertą od osób/firm, którym nie zostawiałeś na siebie namiarów? Sporo tego, prawda? By uniknąć takie sytuacji z Twoim potencjalnym klientem, w pierwszym mailu powinieneś zapytać odbiorcę o zgodę na przedstawienie propozycji.
Wysyłanie wiadomości do nieposegementowanej bazy
Tutaj od razu na myśl przychodzi mi moja kochana fotowoltaika. Mieszkam w bloku, a w każdym tygodniu dostaję co najmniej kilka maili o promocji na panele w mojej okolicy. Wspominałem już o rzucaniu makaronem o ścianę, pamiętasz? W tym przypadku mamy do czynienia właśnie z taką sytuacją… Dlatego też zadbaj o dobrze sprofilowaną bazę klientów.
Tytuły trafiające do Spamu
Choć nikt nie zna wszystkich słów, które powodują, że nasz mail trafia do folderu Spam, istnieje kilka zdecydowanie odradzanych w cold mailingu wyrazów. Są to:
- oferta,
- promocja,
- sprzedaż,
- wyprzedaż.
Na to, jak skrzynka odbiorcy potraktuje Twojego maila, wpływa również serwer, na którym odbiorca posiada pocztę, oraz wprowadzone zabezpieczenia antyspamowe.
Błędy stylistyczne i ortograficzne
Tego w zasadzie nie powinienem pisać w ogóle – to rzecz oczywista.😉 Niestety nadal dostaję maile z bykami ortograficznymi i stylistycznymi. Przed wysłaniem wiadomości do klientów warto jeszcze raz ją przeczytać i przepuścić przez różne weryfikujące strony, takie jak np. ortograf.pl.
Ściana tekstu
Ściana tekstu to zarzucenie klienta taką ilością tekstu w mailu, że ciężko go zrozumieć i przyswoić za jednym razem. W większości maili znajduje się przynajmniej o 50% tekstu za dużo – bo przecież wszystko jest bardzo ważne… Dobrze napisany zimny mail nie powinien zawierać więcej niż 10 zdań, w dodatku podzielonych na wyraźne akapity, tak aby tekst się nie zlewał.
Skupianie się na swoich zaletach, a nie na korzyściach dla klienta
Mój faworyt, czyli „firma XYZ od X lat specjalizuje się w…”, też to znasz? Dalej nie mogę wyjść z podziwu, jak wiele cold maili zaczyna się właśnie w ten sposób. Dodatkowo warto zauważyć, że znaczna część tych wiadomości jest pisana w trzeciej osobie – czyli zamiast komunikować „nasza firma” nadawca pisze po prostu „firma”. To kolejny błąd, a dlaczego?
Klienta nie interesuje, kim jesteś ani co osiągnąłeś. Liczy się dla niego to, co może on uzyskać dzięki współpracy z Tobą, więc na tym powinieneś zbudować swój komunikat. Zresztą jeśli chcesz poznać więcej tego typu błędów, zapraszam Cię do 4. odcinka mojego podcastu „Sprzedaż i Biznes”. Mówię tam o 10 słowach nadużywanych w sprzedaży oraz marketingu.
Ciężkie załączniki
Kolejna rzecz, której warto unikać, to ciężkie załączniki. W zasadzie jeśli sytuacja tego nie wymaga, powinieneś w ogóle nie wysyłać załączników. Jeżeli jednak z jakiegoś powodu jesteś do tego zmuszony, postaraj się wysłać dosłownie jedną stronę w formacie PDF. Tak samo sprawa wygląda z dużymi zdjęciami. Gdy załączysz fotografie o zbyt dużym rozmiarze, możliwe, że mail w ogóle nie dotrze do odbiorcy. Jeśli zatem już musisz wysłać zdjęcie, przepuść je najpierw przez darmowy konwerter – znajdziesz ich pełno w internecie.
Brak lub byle jakie wezwanie do działania
Kolejny ulubieniec, a mianowicie sformułowanie „w razie potrzeb zapraszam do kontaktu”. Ten komunikat w dosłownym znaczeniu oznacza wielkie NIC. Na końcu każdego maila powinno znaleźć się jasne, wyraźne wezwanie do działania.
Skoro błędy e-mail marketingu mamy omówione, skupmy się teraz na tym, jak pisać te skuteczne wiadomości.
A jakie dobre praktyki warto stosować w cold mailingu?
Używaj unikatowych tytułów
To niesamowite, ale wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele może zdziałać unikatowy tytuł maila. Im bardziej zachęcisz klienta tytułem, tym większa szansa, że mail zostanie otwarty, a co za tym idzie – dotrzesz z komunikatem do swojego odbiorcy. Ludzie z natury lubią uzupełniać lukę informacyjną, czyli wyraźny brak jakiejś informacji.
Dobrą praktyką w tytule maila jest zamieszczanie słowa „jak”, w odniesieniu do „jak coś zrobić?”, i „dlaczego”, w kontekście „dlaczego coś działa?”.
Stosuj poprawne formy powitania i zwroty językowe
Należę do osób wybitnie uczulonych na słowo „witam”. Jest jeszcze gorzej, kiedy otrzymuję je z wykrzyknikiem –„Witam!”. To trochę tak, jakby wejść do kogoś do domu i krzyczeć przez megafon.😉
Poprawna forma brzmi natomiast „Dzień dobry Panie/Pani….” lub „Panie/ Pani…” na wstępie treści wiadomości. Zdarzało się, że otrzymywałem zimnego maila, w którym ktoś witał się ze mną w rodzaju męskim, a w treści stosował już rodzaj żeński – chyba nie trzeba tego komentować.😉
Pisz krótko i zwięźle
Wracamy do ekscytowania się własnymi produktami/usługami. Zimny mail powinien być zachętą klienta do dalszego działania, więc nie licz na to, że ktoś ma czas czytać Twój elaborat, ponieważ WSZYSTKO jest ważne. Staraj się, aby cold mail zawierał minimum słów i maksimum treści.
Pisz językiem korzyści – podkreślaj, co z Twoją pomocą może zyskać klient
Wracamy do naszego kochanego sformułowania, czyli „nasza firma robi to, to i jeszcze to”. Zapomnij o takiej komunikacji. Pisz językiem dostosowanym do klienta, a ponadto mów o korzyściach, jakie może on odnieść dzięki współpracy/rozmowie z Tobą. Ważne, abyś w mailu zawarł 3 konkretne korzyści z punktu widzenia Twojego odbiorcy.
Wyróżnik
Jeśli robisz to, co wszyscy, jakich wyników możesz się spodziewać? Otóż właśnie takich jak wszyscy. Dodatkowo – jak mawiała stara reklama – jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać?😉
W swojej komunikacji mailowej stosuj więc wyraźny wyróżnik, który oddziela Cię od konkurencji. Uwaga: wyróżnikiem nie są takie informacje jak to, ile lat działasz na rynku (chyba że jest to rynek stosunkowo młody, a Twoja firma funkcjonuje na nim najdłużej), albo ilu masz zadowolonych klientów. Tutaj przydaje się jasno zdefiniowane USP, czyli unique selling proposition (unikatowa wartość sprzedaży). To właśnie ona pomoże Ci się wyróżnić na tle konkurencji.
Jasne, konkretne wezwanie do działania
Co ma się stać? Czego oczekujesz od swojego odbiorcy? Kiedyś usłyszałem od jednej osoby, że ludziom trzeba mówić, co mają zrobić, i muszę przyznać – często jest to prawdą. Na koniec swojej wiadomości wezwij więc czytelnika do działania.
Przykładowo: jeśli chcą Państwo dowiedzieć się, jak możemy pomóc w ściągnięciu najlepszych pracowników z rynku pracy, poproszę o informację do kogo i na jaki numer mam zadzwonić.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo
Jeśli chodzi o cold mailing, nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale jedno, czego jestem pewien, to fakt, że zdecydowanie warto. Jeżeli dobrze przemyślana strategia cold mailingu ma przynieść Ci dodatkowych klientów, to czemu trochę się nie wysilić i nie spróbować?
Pamiętaj przy tym, że nie ma jednego skutecznego sposobu na napisanie dobrego zimnego maila. Dobrze będzie przetestować kilka rodzajów tytułu i treści, a następnie zobaczyć, które z nich działają najlepiej. Z czasem uda Ci się znaleźć to, na co reagują Twoi adresaci.
Testuj, próbuj, wdrażaj – życzę Ci samych sukcesów w cold mailingu!
Patryk Jasiński na www: Patryk Jasiński
Patryk Jasiński na YouTube: Patryk Jasiński