Blog
Najwięksi wrogowie potencjału twojego biznesu, o których istnieniu nawet nie wiesz
Pamiętasz te słynne słowa prekursora koncepcji lean w firmie Toyota, Taiichi Ohno? Kryje się w nich pewna pułapka – największe zagrożenia, jakie czyhają na Twój biznes, znajdują się bowiem na obrzeżach całego procesu zarządzania.
SPIS TREŚCI
ASAP – gloryfikacja tej mentalności sprawia, że każde przedsiębiorstwo, które chce się dziś utrzymać na rynku, musi się śpieszyć. W tym wszystkim skupiasz się więc głównie na procesie, jego czasie oraz stosunku kosztów do przychodów.
Często jednak umyka w tym to, co może sprawić, że cały Twój wysiłek pójdzie na marne. Oto najwięksi wrogowie potencjału Twojego biznesu, o których nie miałeś pojęcia!
#1 Źle dobrane narzędzia
Nieważne w jakiej branży się poruszasz, każdy rynek wymusza nieustanne innowacje. A to sprawia, że pojawiają się nowe rozwiązania, narzędzia, technologie. Inwestujesz więc w polecane środki i… nic się nie dzieje. Albo przeciwnie – nagle masz gorsze wyniki. Jak to możliwe? Odpowiedź jej bardzo prosta.
Wprowadzanie nowego produktu, czy oferowanie nowej usługi, to proces, który wymaga użycia dopasowanych narzędzi. Z jednej strony umożliwią, a z drugiej ułatwią pracę na każdym etapie. Chodzi tu o konkretne materialne mechanizmy: maszyny, oprogramowania, technologie itd. Ale także sposób przepływu informacji, narzędzia wzajemnej komunikacji, a także kontroli pracy.
Po pierwsze, muszą być one zrozumiałe dla wszystkich i proste w użyciu niezależnie od stopnia zaawansowania członka zespołu. Po drugie, gdy chodzi o wszelkie technologie i mechanizmy, powinny mieć one możliwość obsługi zdalnej. Po trzecie – muszą być odpowiednio dobrane do potrzeb i celów firmy, a więc usprawniać zarządzanie trzema kluczowymi zasobami: pracownikami, czasem oraz budżetem. Dlaczego?
Bo źle dobrane narzędzia powodują dezorganizację, a to w konsekwencji – wbrew słowom Ohio – opóźnią finalizację projektu.
Jak to zmienić?
Skąd wiedzieć, że dane narzędzie/technologia będzie odpowiednie lub nie? Zanim zdecydujesz się na nowinkę, zainwestuj w system analityki biznesowej, który poszuka oszczędności, określi stosunek kosztów nowego narzędzia i kosztów jego wdrożenia do przewidywalnym zysków, zanalizuje dane, a więc określi, czy nowe narzędzie będzie odpowiednie do Twoim potrzeb, a nawet zbuduje scenariusze what if.
To narzędzie będzie w stanie zapobiec używaniu przez Ciebie kilku systemów, które nie komunikują się ze sobą, a przez to zagrażają Twojemu potencjałowi konkurencyjnemu.
#2 Tradycyjny model pracy
„Nie ma złych pracowników, są tylko źle dobrane zadania” – zapamiętaj sobie to zdanie. Jak pokazują bowiem ostatnie wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Gallupa i Industrial Training Research Unit na Uniwersytecie Cambridge:
Tylko 20% pracowników twierdzi, że ma możliwość wykorzystania w pracy swoich talentów, kompetencji i pomysłów.
Co to oznacza? Że tylko co 5 pracownik uważa się za odpowiednio dopasowanego do roli i zadań, jakie wykonuje, i jest z tego wykonawstwa usatysfakcjonowany. Tym samym marnujemy aż 80% potencjału tkwiącego w kreatywnych, innowacyjnych jednostkach pracowniczych, którzy są demotywowani przez nieodpowiednią… kulturę pracy!
Jak to zmienić?
Tradycyjna kultura pracy zakłada, że każde stanowisko ma swój opis, a pracownicy tzw. profil kompetencyjny. To jednak nie przystaje do czasów nowoczesnych, gdzie model powinien być tzw. M-kształtny.
Według tej koncepcji każdy pracownik, prócz umiejętności niezbędnych na danym stanowisku, wnosi do organizacji różnorodne talenty i kreatywność. To sprawia, że wachlarz jego możliwości wykracza poza zakres przydzielonych mu podstawowych zadań.
Powinien on mieć zapewnioną możliwość wychodzenia z inicjatywami. Co powiesz na cotygodniowe spotkania z zespołem, na którym omawiane są ich uwagi oraz pomysły? Prawdziwy CEO musi umieć słuchać – tylko tak odzyska 80% potencjału traconego każdego dnia przez niedocenianie talentów swoich współpracowników.
#3 Brak zaangażowania pracowników
Niejedna firma, której głównym celem było uzyskanie finansowych rezultatów, upadła, mimo że jej potencjał wydawał się na początku ogromny i bezkonkurencyjny. Jak to możliwe? Odpowiedź jej bardzo prosta – pracownicy. To ludzie odpowiadają za sukces lub porażkę przedsiębiorstwa, to oni bowiem stanowią jego serce.
I tak, zaangażowany zespół to dobre wyniki. Zespół zdemotywowany – to prosta droga do klęski. Brak motywacji to niższa jakość usług i produktów, większa rotacja osób, a w końcu coraz gorsze wyniki finansowe. Problem polega jednak na tym, że jak pokazują coroczne badania prowadzone przez firmę Gallup (zebrane w raporcie State of Americam Workplace):
Aż 2/3 pracowników w skali całego globu nie angażuje się w swoją pracę. Przyczyn jest mnóstwo, jednak najczęściej ankietowani wymieniają: brak informacji zwrotnej, brak rozwoju osobistego, brak poczucia możliwości awansu, brak poczucia odpowiedzialności za sukces.
Jak to zmienić?
Co zrobić, aby zmotywować pracowników, a tym samym zwiększyć wydajność? Inwestuj w zespół. Zadbaj, by każdy otrzymywał feedback o swojej pracy. Postaw na szkolenia i kursy, które podniosą ich kompetencje. Pozwól im dzielić się swoimi pomysłami i buduj wspólnotę – cały zespół musi znać wizję i misję oraz poczuć się ich częścią.
Każdy z pracowników musi widzieć sens w tym, co robi. Tylko tak będzie mógł się zaangażować w wykonywaną przez siebie pracę. Zmotywowany zespół zamiast poddać się, gdy napotka problem, będzie szukał rozwiązania w różnych obszarach.
#4 Brak myślenia perspektywicznego
Masz coraz większe przychody, ale to wiąże się również z koniecznością poszerzania zasobów? To znaczy, ze Twoja firma rośnie. Pamiętaj jednak, by u podstaw Twojego biznesplanu nie zabrakło myślenia perspektywicznego, czyli uwzględnienia skalowalności swojego biznesu, o którym, pisaliśmy tutaj:
Zakładając firmę pamiętaj, aby Twoja działalność była skalowalna, to znaczy, zastanów się czy możliwy jest jej potencjalny rozwój. Czy jeśli nagle zaczniesz mieć więcej zamówień pojawi się problem (z lokalem albo z pracownikami)?A może przeciwnie: będziesz mógł uzyskać zwiększone przychody bez proporcjonalnego wzrastania kosztów.
A co, jeśli Twój biznes jest skalowalny, ale Twój potencjał słabnie? To znaczy, że nie skalujesz go na bieżąco. Nie wystarczy myśleć perspektywicznie – myślenie to trzeba również wdrażać w życie.
Jak to zmienić?
Skupiaj się więc zawsze na zwiększaniu wartości produktu/usługi, dbaj o relacje z klientami, motywuj pracowników i wybieraj odpowiednie technologie. Wtedy odzyskasz swój konkurencyjny i rozwojowy potencjał.
Wrogowie biznesu – czy mogą naprawdę zagrozić?
Odpowiedź na to pytanie jest niestety jednoznacznie twierdząca. Tylko dobrze naoliwiona maszyna w każdym miejscu, gdzie wymagany jest ruch, może działać sprawnie.
Ukierunkowanie na wyniki finansowe może sprawić, że wypadniesz z branży. Bo potencjał Twojej firmy to wypadkowa potencjału wszystkich elementów, które się na nią składają.