Blog

Artykuł przeczytasz w: 18 min

Analiza konkurencji – jak wykorzystać contentowy sukces swoich rywali?

Jeśli planujesz działania content marketingowe, analiza konkurencji to element, od którego powinieneś zacząć. Oto przepis na zwycięską analizę konkurencji! Zastanawiałeś się kiedyś, jak reagujesz na sukces swoich biznesowych konkurentów? Choć zazdrość jest nam wszystkim dobrze znana, warto uczyć się od najlepszych. Dlatego, zamiast obrażać się na rywali, lepiej wykorzystać ich sukces i samemu zwyciężyć. Jeśli planujesz działania content marketingowe, analiza konkurencji to element, od którego powinieneś zacząć. Jak?

Artykuł przeczytasz w: 18 min
Przepis na zwycięską analizę konkurencji rynkowej znajdziesz poniżej.

SPIS TREŚCI

    Doskonała konkurencja, która prowadzi działania skutecznie angażujące Twoją grupę docelową, to skarb. Dzięki temu możesz podpatrzeć jej taktyki i wykorzystać je w swojej strategii content marketingowej. Badanie konkurencji rynkowej podziel na etapy, a następnie wyodrębnij metody, która są atrakcyjne z punktu widzenia użytkowników. Wtedy Twoje działania odniosą zamierzony skutek – zyskasz nowych klientów i zbudujesz wizerunek eksperta w swojej branży.

    Czego dowiesz się z tego wpisu?

    1. Rachunek sumienia – czy Twoje treści budzą zainteresowanie?

    • Analiza wpisów na blogu firmowym
    • Analiza wzmianek o firmie na wszystkich podstronach
    • Jak analizować własne treści?

     

    2. Analiza konkurencji – bądź jak dobry stalker!

    • Konkurencja rynkowa – co zawrzeć w analizie?

     

    3. Wszystkie chwyty dozwolone – znajdź rywali biznesowo-contentowych

    • Konkurencja pośrednia – nie zapomnij o niej!
    • Konkurencja contentowo-biznesowa – jak ją odnaleźć?

     

    4. Konkurencja contentowa – to ona kradnie Ci ruch w wyszukiwarce

    • Jak odnaleźć swoją konkurencję contentową?

     

    5. Contentowa wojna – wykorzystaj taktyki swojej doskonałej konkurencji

    • Długość tekstu
    • Odpowiednia optymalizacja SEO
    • Segmentacja tekstu
    • Chwytliwy tytuł
    • Forma artykułu i oprawa graficzna
    • Kanały dystrybucji

    Rachunek sumienia – czy Twoje treści budzą zainteresowanie?

    Słynne powiedzenie mówi, że jeśli chcesz zmienić świat, powinieneś zacząć od siebie. Podobnie jest w przypadku tworzenia strategii – najpierw musisz zauważyć swoje błędy, by następnie móc wykorzystać potencjał konkurencji.

    Analiza wpisów na blogu firmowym

    Jeśli do tej pory prowadziłeś bloga firmowego, sprawdź, czy wpisy odnotowały udostępnienia. To pomoże Ci ustalić, czy podjęte do tej pory działania, wzbudziły zainteresowanie odbiorców. Jeśli nie, to pierwszy sygnał, że robisz coś źle – być może użytkownicy szukają innych informacji lub obecna forma nie przypadła im do gustu. Treści, które cieszą się popularnością i zainteresowaniem, są często udostępniane, co w dużej mierze przedkłada się nie tylko na konwersję, ale również na budowanie świadomości marki.

    Analiza wzmianek o firmie na wszystkich podstronach

    Analizując popularność swojej witryny, zwróć uwagę nie tylko na udostępnienia w obrębie bloga lub aktualności, ale również innych podstron. Choć nie jest to typowa analiza contentu, może pomóc w ustaleniu, czego tak naprawdę szukają użytkownicy. Właściciele sklepów internetowych mogą zyskać informacje o tym, jakie produkty budzą największe zainteresowanie, a firmy consultingowe sprawdzić, które inicjatywy kierowane do przyszłych i obecnych pracowników, cieszą się popularnością. To cenne wiadomości, które przydadzą się nie tylko osobom tworzącym content, ale również odpowiedzialnym za inne działania marketingowe, czy sprzedażowe.

     

    Jak analizować własne treści?

    Wykorzystaj narzędzia, za pomocą których sprawdzisz, ile udostępnień wygenerował artykuł i w jakich social mediach był publikowany. Dzięki temu w strategii content marketingowej możesz od razu ustalić kanały dystrybucji, z których najchętniej korzysta grupa docelowa.

    Przeanalizuj również, czy poza witryną pojawiają się teksty na temat firmy – mogą to być artykuły sponsorowane, newsy czy ogłoszenia. Jeśli zostały one udostępnione przez użytkownika, to sygnał, że właśnie ta forma komunikatu z jakiegoś powodu wzbudziła zainteresowanie. Ważne jest, byś pozycję eksperta budował nie tylko na swojej stronie internetowej, ale również poza nią. Działa tutaj taka sama zasada, jak przy pierwszym spotkaniu – pierwsze zetknięcie się komunikatem lub artykułem marki, może zadecydować o tym, czy zyskasz klienta, czy go stracisz.

    Analiza konkurencji – bądź jak dobry stalker!

    Po przeanalizowaniu swoich własnych działań i wyciągnięciu wniosków czas przyjrzeć się rywalom. Najważniejszym, a jednocześnie najtrudniejszym zadaniem, jest właśnie określenie najbliższej konkurencji rynkowej.

    Konkurencja biznesowa – podmioty działające na rynku, które oferują takie same lub podobne usługi/ produkty do Twoich. Ich asortyment jest skierowany do tej samej grupy docelowej. Do konkurentów biznesowych należą te firmy, których oferta jest podobna do Twojej zarówno pod względem dostępności, jakości, jak i ceny.

    Wybierz od 3 do 5 biznesowych rywali – w tym przypadku lepiej postawić na jakość, a nie na ilość.

    Weź pod uwagę:

    • branżę,
    • świadczone usługi,
    • zakres cenowy,
    • grupę docelową.

    Jeśli tego nie zrobisz, może okazać się, że wytypowana konkurencja, wcale nią nie jest, a wtedy analiza będzie bezwartościowa.

    Przykład:

    Prowadzisz sklep internetowy z damską odzieżą. Swoją ofertę kierujesz do kobiet w wieku 25-35 lat. Do konkurencji rynkowej biznesowej zaliczyłeś dwa sklepy internetowe, w których również można kupić ubrania dla kobiet. Jednak po pierwsze ich oferta jest skierowana do osób w wieku 40-50 lat. Po drugie są to sklepy premium, a Twoje ubrania są przystępne cenowo. Dlatego analizowanie ich działań nie pomoże Ci określić, czego szukają Twoi potencjalni klienci. Kobiety, które kupują ubrania w tamtych sklepach, nie są Twoją grupą docelową – są w innym wieku, nie zwracają uwagi na cenę (dla Twoich klientek jest ona kluczowym czynnikiem podczas zakupów) oraz szukają klasycznej odzieży, o kroju w sam raz dla starszych kobiet.

    Konkurencja rynkowa – co zawrzeć w analizie?

    Podobnie, jak w przypadku analizy własnej działalności contentowej, treści konkurencji warto podzielić na takie, które są udostępniane w obrębie bloga, samej strony, jak i poza nią. Dzięki temu można zobaczyć, jakie artykuły i komunikaty generują największy ruch.

    Zwróć uwagę na takie elementy, jak:

    • tytuł,
    • forma komunikatu,
    • liczba znaków
    • oprawa graficzna (mogą to być zdjęcia, dedykowane grafiki i infografiki).

    Możesz także iść o krok dalej i przeanalizować, na jakie frazy pozycjonują się artykuły. Pomogą Ci w tym specjalistyczne narzędzia SEO. Przyda się to w późniejszych etapach realizowania strategii content marketingowej – np. podczas tworzenia harmonogramów treści na bloga.

    W przypadku konkurencji biznesowej duże znaczenie ma też analiza treści, które pojawiają się poza stroną. To pozwala zauważyć, jakie komunikaty, poza typowymi artykułami, wzbudzają zaangażowanie. Istotne są również miejsca, w których są publikowane – portale branżowe lub  tematyczne to przestrzeń, w której aktywnie uczestniczy Twoja grupa docelowa.

    Jeśli zauważysz, że poszczególne strony są szczególnie popularne, możesz rozbudować swoją strategię content marketingową o artykuły zewnętrzne i publikować je na portalach z największymi zasięgami. Odpowiednio zoptymalizowane treści przeniosą ruch z tych witryn na Twoją domenę.

    Wszystkie chwyty dozwolone – znajdź rywali biznesowo-contentowych, którzy się ukrywają

    Jeśli chcesz pokonać swoją konkurencję, musisz najpierw ją znać. Wielu właścicieli biznesu myśli, że dokładnie analizuje każdy krok swoich rywali. Często jednak na etapie tworzenia strategii narzędzia wskazują, że zarówno pod względem biznesowym, jak i contentowym, klient w swoim otoczeniu posiada jeszcze innych rywali.

    Konkurencja biznesowo-contentowa – do tej grupy zaliczają się wszyscy Twoi konkurenci biznesowi, którzy prowadzą dodatkowe działania contentowe, wzbudzające interakcje użytkowników (udostępnienia, polubienia, dyskusje). Ważne jest, by treści dotyczyły tego samego obszaru tematycznego, który jest publikowany na Twojej stronie.

    Nieświadomość istnienia tej grupy jest groźna – to nic, że wyprzedzisz trzech znanych Ci konkurentów, jeśli dwaj pozostali toczą z Tobą cichą walkę o klientów. Warto też podkreślić, że tacy przeciwnicy są szczególnie silni – jeśli posiadają dobrą ofertę produktową, a dodatkowo tworzą angażujący content, większość klientów poprzez wyszukiwarkę trafi do nich, zamiast do Ciebie.

    Konkurencja pośrednia – pamiętaj o niej!

    Konkurencja pośrednia nie jest Twoim bezpośrednim rywalem biznesowym. Jednak jej działania również są skierowane do Twojej grupy docelowej. Jeśli dodatkowo tworzy content, oznacza to, że warto przyjrzeć się jej działaniom.

    Konkurencja pośrednia – to podmioty, które mogą zaspokoić potrzebę Twoich klientów, ale robią to w inny sposób niż oferowana przez Ciebie usługi/produkty/działania.

    Przykład

    Prowadzisz firmę konsultingową, która poprzez działania employer branding chce przyciągnąć na swoją witrynę użytkowników. Celem prowadzonych działań jest wyłonienie osób, które nadają się do pracy w firmie i wezmą udział w rekrutacji. Twoją konkurencją pośrednią są wszystkie portale z ogłoszeniami o pracę, które dodatkowo prowadzą działania content marketingowe. Są to m.in. poradniki, poruszające tematykę: jak wrócić do pracy, jak przygotować się do rozmowy rekrutacyjnej itp. Jeśli artykuły te zaciekawią czytelnika, który dodatkowo szuka pracy, z pewnością przejrzy on dostępne oferty. Nie dotrze wtedy na Twoją stronę, przez co stracisz potencjalnego pracownika.

    Konkurencja contentowo-biznesowa – jak ją znaleźć?

    Jak znaleźć swoją biznesowo-contentową konkurencję? Pomogą Ci w tym specjalistyczne narzędzia, które wskażą witryny podobne do Twojej pod względem budowy i tematyki.

    Pomocne okażą się także narzędzia SEO, które wskażą, które strony pozycjonują się na takie same frazy kluczowe, jak Twoja domena. Kiedy odnajdziesz już swoich rywali, oceń, jak tworzone przez nich treści angażują użytkowników. Jeśli generują wiele udostępnień, to oznacza, że masz przed sobą groźnego przeciwnika, którego musisz pokonać.

    W analizie weź pod uwagę:

    • artykuły na blogu, które generują udostępniania,
    • poruszaną tematykę,
    • formę treści (czy to jest recenzja, ranking, przewodnik, video, infografika),
    • długość (liczba znaków),
    • grupę docelową, do której skierowane są treści,
    • frazy kluczowe, na które pozycjonuje się artykuł.

    Konkurencja contentowa – to ona kradnie Ci ruch w wyszukiwarce

    Tworząc strategię content marketingową, nie wystarczy przeanalizować tylko konkurentów biznesowych. Twoim przeciwnikiem będą również wszystkie portale, na których znajdują się artykuły o podobnej tematyce.

    Konkurencja contentowa – wszystkie portale, na których publikowany jest content o podobnej tematyce, którą udostępniasz na swojej witrynie. Treści te powinny być skierowane do Twojej grupy docelowej i odpowiadać na jej potrzeby.

    Choć niektórzy wzruszą ramionami i stwierdzą, że to nieistotna kwestia, warto podejść do niej poważnie. Większość takich serwisów współpracuje z firmami (być może również z Twoją bezpośrednią konkurencją) lub pozwala im udostępniać swoje treści na stronie. W ten sposób marki budują swój wizerunek poza witryną i przyciągają użytkowników – wśród nich mogą znaleźć się Twoi potencjalni klienci.

    Co więcej, z racji tego, że na takich portalach pojawia się dużo treści, wyświetlają się one w pierwszych wynikach wyszukiwania. Dlatego, jeśli użytkownik wpisze ogólną frazę, niezwiązaną z Twoją ofertą produktową, trafi na stronę, gdzie znajdują się zoptymalizowane i ciekawe artykuły, czyli do Twojej konkurencji contentowej.

    Jak odnaleźć swoją konkurencję rynkową contentową?

    Aby odnaleźć swoją konkurencję rynkową contentową, wykorzystaj różne narzędzia analityczne – pomocne okażą się zwłaszcza narzędzia SEO, które wskażą bezpośrednie artykuły pozycjonujące się na frazy kluczowe, które chcesz wykorzystać. Następnie sprawdź, czy treści te generują udostępnienia – jeśli nie, oznacza to, że nie angażują czytelników. Analizie poddaj tylko treści, które wzbudzają interakcję – budując strategię content marketingową, chcesz przecież, by content dał Twoim potencjalnym klientom konkretną wartość i ich zaciekawił.

    Do odnalezienia swojej konkurencji contentowej możesz wykorzystać również social media. W tych kanałach przebywa dużą część Twojej grupy docelowej i właśnie tam publikowane komunikaty wzbudzają największą interakcję. Dlatego sprawdź, jakie strony lubią Twoi potencjalni klienci i zwróć uwagę na publikowany tam content.

    Miej na uwadze fakt, że te kanały dystrybucji mają największe zasięgi i dzięki nim możesz dotrzeć do nowych użytkowników. Dlatego oceń, jak w social mediach wypada Twoja firma na tle konkurencji. Sprawdź, czy Twoje działania są skuteczne i jak radzą sobie Twoi rywale. Być może ich wysokie zasięgi są związane ze współpracą z influencerami lub innymi niestandardowymi formami, które mogą wesprzeć Twoją strategię content marketingową. Wszystkie te wnioski wykorzystasz podczas wyodrębniania taktyk, które skutecznie angażują czytelników. Na ich podstawie stworzysz kolejne części strategii content marketingowej.

    Contentowa wojna – wykorzystaj taktyki swojej doskonałej konkurencji

    Wszystkie powyżej opisane działania są niezbędne, by wyodrębnić taktyki, które wykorzystuje konkurencja z wszystkich analizowanych grup, czyli biznesowa, biznesowo-contentowa oraz contentowa. To strategiczny punkt, który pomoże Ci stworzyć cykle treści oraz dopasować je do konkretnych etapów lejka zakupowego.

    Jak wyodrębnić poszczególne taktyki? Przyjrzyj się artykułom, które były najchętniej udostępniane przez użytkowników. Możesz wybrać po trzy najbardziej „buzzujące” treści dla każdego rywala z grupy biznesowej, biznesowo-contentowej i contentowej. Następnie zastanów się, co wpłynęło na ich popularność – doskonała konkurencja, która tworzy wartościowe treści, to przede wszystkim praktyczna inspiracja.

    Długość tekstu

    Podczas analizy tekstu weź pod uwagę przede wszystkim jego długość. Sprawdź ile znaków ma content tworzony przez Twoją konkurencję. Jest to istotne z dwóch powodów. Po pierwsze długie, wartościowe treści wzbudzają zaufanie użytkowników i w jednym miejscu odpowiadają na wszystkie ich pytania. Po drugie wyszukiwarka Google docenia artykuły, które wyczerpująco odpowiadają na zapytania i są odpowiednio zoptymalizowane. Dlatego zobacz, jaka jest zależność pomiędzy długością treści a liczbą udostępnień – to pomoże Ci ustalić, ile znaków powinny mieć Twoje wpisy.

    Odpowiednia optymalizacja SEO

    Twoja konkurencja rynkowa chce dotrzeć do tej samej grupy, co Ty. Dlatego, jeśli analizowane wpisy wygenerowały udostępnienia, sprawdź, za pomocą jakich fraz kluczowych użytkownicy do nich dotarli. Specjalistyczne narzędzia SEO dają możliwość wyodrębnienia konkretnych słów, na które pozycjonuje się zarówno sama witryna, jak i same teksty. To pomoże Ci nie tylko poznać potrzeby Twojej grupy docelowej, ale również zaplanować i stworzyć harmonogram, a następnie publikować wartościowy content.

    Segmentacja tekstu

    Czytanie tekstów na komputerze różni się od tradycyjnego. Odbiorca skanuje tekst, dlatego często zdarza się, że nawet ciekawa artykuł nie przyciągnie uwagi, jeśli tekst będzie zlewał się na stronie. Oczy czytelnika zmęczą się wtedy bardzo szybko. Dlatego analizując treści konkurencji, zwróć uwagę na to, jak posegmentowany jest artykuł. Istotne jest to, czy posiada długie, czy krótkie akapity, nagłówki H2 i H3, wypunktowania. Wszystko to wpływa na przejrzystość artykułu, jak również na jego odbiór. Co więcej, ma to także wpływ na SEO – dzięki stosowaniu nagłówków, algorytmy wyszukiwarki wiedzą, co znajduje się w danym akapicie, dzięki czemu witryna pojawia się wyżej w wynikach wyszukiwania.

    Chwytliwy tytuł

    Zwróć uwagę na to, jak skonstruowane są tytuły artykułów, które wygenerowały największą liczbę udostępnień. To pierwsza linia styku czytelnika z treścią. Jeśli tytuł nie wzbudzi w nim zainteresowania, czytelnik nie otworzy artykułu i go nie przeczyta. Twoja konkurencja z pewnością ma określone taktyki. W tytule mogą być użyte liczby, porównania lub pytanie. Jeśli konstrukcja któregoś z nich powtarza się kilka razy, to sygnał, że wykorzystanie takiej taktyki pomoże Ci trafić do grupy docelowej.

    Forma artykułu i oprawa graficzna

    Forma artykułu w dużej mierze zależy od branży, do której należy Twoja firma. Dlatego, jeśli chcesz wiedzieć, jakich treści szuka twoja grupa docelowa, sprawdź, na co stawia Twoja konkurencja rynkowa. W branży turystycznej mogą to być przewodniki, z kolei sklepy zoologiczne z pewnością wykorzystają formę poradnikową.

    Duże znaczenie ma też oprawa graficzna. Dlatego zwróć uwagę, czy zdjęcia są tylko dodatkiem do artykułu, czy raczej proporcjonalnie jest ich więcej niż samego tekstu. Dodatkowym elementem, który wzbogaca treść, jest video. Czy konkurencja na rynku stosuje taką formę? Jeśli tak, oznacza to, że Twoja grupa docelowa jest podatna na content video. W takim razie zastanów się, czy nie ująć takich działań w swojej strategii content marketingowej.

    Kanały dystrybucji

    Wszystkie zastosowane taktyki sprawiają, że content idzie w świat, a internauci stają się naturalnymi ambasadorami marki. Analizując działania konkurencji, nie zapomnij przyjrzeć się, w jakich kanałach treści odnotowały najwięcej udostępnień.

    Choć Facebook nadal pozostaje najpopularniejszym medium w naszym kraju, Instagram depcze mu po piętach. Weź pod uwagę również Twittera, LinkedIna oraz Pinteresta – każda forma contentu powinna być dopasowana do odpowiedniego medium.

    Infografiki oraz zdjęcia są zazwyczaj udostępniane na Instagramie i Pintereście, tradycyjne artykuły na Facebooku, krótkie komunikaty na Twitterze, a branżowe i biznesowe wiadomości na LinkedInie. To rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę – nawet najbardziej wartościowy content, dystrybuowany w niewłaściwym kanale, nie wygeneruje zadowalającego ruchu. Dlaczego? Zwyczajnie, nie trafi on do odpowiedniej grupy docelowej.

    Analiza konkurencji – podejmij wyzwanie!

    Stworzenie spójnej strategii content marketingowej, opartej nie tylko na pomyśle kreatywnym, ale również na wiarygodnych danych pomoże Ci odnieść sukces. Analiza konkurencji jest pierwszym krokiem, który pozwoli Ci wygrać wojnę z Twoimi biznesowymi rywalami. Wykorzystaj ich contentowy sukces i stań się #GameChangerem.

    A może potrzebujesz pomocy w znalezieniu lub zbadaniu działań konkurentów? Skontaktuj się z nami!

    Podoba Ci się ten artykuł?
    Oceń:

    Odmień z nami swój
    biznes online

    Postaw przed nami wyzwanie, opowiedz o problemie. My staniemy do walki.

    Przeczytaj także