
Czy warto pisać treści AI?
Wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji w tworzeniu treści staje się coraz bardziej powszechne. Dziś korzysta z niej prawie każdy – szczególnie że próg wejścia jest tu bardzo niski. Co to znaczy? Narzędzia takie jak ChatGPT, Gemini, Perplexity czy Copilot są darmowe i bez dodatkowych kosztów mogą wygenerować dla Ciebie treść, jakiej potrzebujesz. Rozwój narzędzi AI do pisania sprawia też, że generatory tekstów są coraz „mądrzejsze” – piszą lepiej, bardziej naturalnie, a nawet proponują układ tekstu, dzięki któremu użytkownik sieci szybciej przyswaja treść. Poniżej znajdziesz całą listę za i przeciw pisaniu tekstów ze sztuczną inteligencją.
Zastanawiając się, czy warto pisać teksty ze sztuczną inteligencją, musisz też wziąć pod uwagę, w jaki sposób będą one wpływać na SEO. AI Overviews wprowadzony na początku 2025 r. w Polsce poważnie namieszał w wynikach pozycjonowania, ucinając spory kawałek ruchu organicznego. Uważaj więc, aby nie zaniżyć rankingu strony przygotowywaniem słabej jakości tekstów AI.
SEO a treści generowane przez AI – jak Google widzi teksty AI 2025?
Jak prezentuje się AI w oczach wyszukiwarek? Jeszcze kilka lat temu wiele osób zastanawiało się, czy Google „rozpozna” teksty pisane przez AI. Dziś już wiemy: nie tylko rozpoznaje, ale też potrafi je ocenić. I nie zawsze łaskawie.
W 2025 roku podejście Google do treści AI stało się wyraźnie ostrzejsze. W najnowszych wytycznych (Search Quality Rater Guidelines) [1] jasno zaznaczono, że teksty generowane automatycznie, bez udziału człowieka, mogą otrzymać najniższą możliwą ocenę jakości. Co to oznacza w praktyce? Jeśli Twoja strona bazuje wyłącznie na takich treściach, może po prostu spaść w wynikach wyszukiwania.
Google zaznacza, że choć generatywna AI może być użytecznym narzędziem do tworzenia treści, istnieje ryzyko jej nadużycia. W Search Quality Rater Guidelines Google podkreśla, że treści główne (Main Content) stworzone automatycznie lub przez AI, które są kopiowane, parafrazowane, osadzane lub powielane z innych źródeł bez istotnego wkładu, oryginalności czy wartości dodanej dla użytkownika, powinny otrzymać najniższą ocenę jakości („Lowest”). Dotyczy to również treści, które przypisują autorstwo innym źródłom.
Czytamy w tekście [3]:
“The Lowest rating applies if all or almost all of the MC on the page (including text, images, audio, videos, etc) is copied, paraphrased, embedded, auto or AI generated, or reposted from other sources with little to no effort, little to no originality, and little to no added value for visitors to the website. Such pages should be rated Lowest, even if the page assigns credit for the content to another source.”
czyli:
„Najniższa ocena (Lowest) powinna zostać przyznana, jeśli cała lub prawie cała treść główna na stronie (w tym tekst, obrazy, dźwięk, wideo itp.) została skopiowana, sparafrazowana, osadzona, wygenerowana automatycznie lub przez AI, bądź opublikowana ponownie z innych źródeł – przy minimalnym lub żadnym wysiłku, braku oryginalności i braku wartości dodanej dla odwiedzających stronę. Takie strony należy ocenić jako Lowest, nawet jeśli przypisują autorstwo treści innemu źródłu.”
Google nie mówi „nie” AI, ale podkreśla coś bardzo ważnego: treść musi mieć wartość dla użytkownika. Musi być unikalna, autorska i strategicznie przemyślana. Jeśli AI tylko powiela to, co już było – Google od razu się w tym zorientuje. Jeśli tekst nie wnosi nic nowego – masz marne szanse na wybicie się w rankingu. Treści muszą być więc nie tylko unikalne, oryginalne, ale i innowacyjne – wnosić do wyników wyszukiwania coś, czego użytkownik nie znajdzie u konkurencji.
Można więc powiedzieć, że nie chodzi tyle o samo wykorzystywanie AI w tworzeniu treści, ale o bezmyślnym, zautomatyzowanym i mechanicznym jej wykorzystaniu. Co prawda możesz wygenerować niskim kosztem ogromną liczbę podstron, w krótkim czasie, których treści nie były skalane wzorkiem i myślą człowieka. Jednak istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że Google po prostu nie poleci takiej strony użytkownikowi w wynikach wyszukiwania, bo uzna ją za tzw. Spammy Webpages.
Co więc robić? Traktować AI jak narzędzie – nie jako autora, ale jako pomocnika. Dobry research, szybki szkic, propozycje fraz – świetnie. Ale ostateczny kształt tekstu powinien zawsze należeć do człowieka. Tylko wtedy masz szansę, że Google doceni Twoją pracę – a czytelnicy zostaną z Tobą na dłużej.
Czytaj więcej: SEO kontra AI – co lepsze treści copywriterów czy AI?
Jakie są zalety pisania treści AI? AI copywriting 2025
Treści w AI w 2025 roku rozpoznają już nie tylko roboty, ale i ludzie. Choć przyznać trzeba, że content tworzony przez AI jest coraz lepszy – chodzi nie tylko o jakość prezentowanych informacji, ale i umiejętności „pisania” przez same wielkie modele językowe.
Czy teksty tworzone przez lub przy udziale sztucznej inteligencji są przyszłością content marketingu i SEO, czy wprost przeciwnie? Oto największe korzyści, jakie twórcy treści mogą zyskać, dzięki pracy z narzędziami AI.
Szybkość generowania treści i niskie koszty
AI może w krótkim czasie wygenerować dużą liczbę treści, co jest szczególnie przydatne przy tworzeniu opisów kategorii czy produktów w sklepach internetowych. Przeciętny copywriter jest w stanie napisać w ciągu godziny około 2-3 opisy produktów na 200-300 znaków. Generatory tekstów AI jest w stanie zrobić ich w tym czasie dziesiątki, jak nie setki. Wydajność tworzenia tekstów AI jest więc nieporównywalnie większa od generowania treści przez ludzi. Wiąże się to oczywiście z tym, że korzystanie ze sztucznej inteligencji jest po prostu dużo tańsze od pracy copywritera.
Pamiętaj jednak, że do „czasu” produkcji treści przez AI doliczyć trzeba także pracę poświęconą na stworzenie szczegółowych i rozbudowanych promptów, prowadzenie modelu językowego w odpowiednim kierunku czy korektę treści wygenerowanych oraz weryfikację informacji. Mimo rozwoju technologii, ChatGPT nadal umieszcza pod oknem dialogu taką adnotację:
AI w content marketingu
ChatGPT i inne narzędzia AI mogą pomóc w tworzeniu strategii SEO, czasem poszerzając horyzonty myślowe marketerów i strategów. AI w content marketingu i nie tylko jest w stanie analizować ogromne ilości danych. Dzięki temu możesz szybciej dotrzeć do insightów, które pozwolą na lepsze dostosowanie treści do potrzeb odbiorców oraz wymagań wyszukiwarek.
AI może generować listy potencjalnych tematów do rozwinięcia, bazując na analizie trendów, popularnych zapytań użytkowników oraz brakujących luk w istniejących treściach. Dzięki temu firmy mogą odkrywać nowe, nieoczywiste kierunki rozwoju swoich treści, które przyciągną uwagę odbiorców i zwiększą ich zaangażowanie. Narzędzia AI potrafią sugerować też odpowiednie słowa kluczowe, frazy i tematy, które mogą zwiększyć widoczność treści w wyszukiwarkach.
Automatyzacja pracy z AI w tworzeniu treści
AI może odciążyć człowieka w powtarzających się, nudnych zadaniach związanych z content marketingiem, takich jak:
- tworzenie opisów produktów,
- generowanie standardowych odpowiedzi na często zadawane pytania,
- tworzenie meta tagów,
- opracowywanie planu artykułu na bloga,
- pisanie raportów i analiz na podstawie zebranych danych,
- aktualizowanie starych treści i dodawanie nowych informacji.
Automatyzacja pracy z AI zwiększa w znaczący sposób efektywność pracy zespołu contentowo-seowego.
AI jako pomoc w researchu
Narzędzia AI, takie jak ChatGPT, Microsoft Copilot czy Gemini, mogą ułatwić proces researchu do artykułu. Nie mówiąc już o zaawansowanym researchu, jaki potrafi przeprowadzić Perplexity.
Jedną z największych zalet jest szybkość, z jaką AI może dostarczyć informacje potrzebne do napisania treści. W ciągu kilku sekund można uzyskać podstawowe dane, przegląd tematu, a nawet szczegółowe informacje i co najważniejsze źródła, które mogą służyć jako punkt wyjścia do dalszej analizy.
Dzięki temu możesz zaoszczędzić czas, który normalnie byłby poświęcony na przeszukiwanie wielu źródeł. AI może pomóc w zidentyfikowaniu kluczowych tematów, najnowszych trendów, a także dostarczyć statystyki i cytaty, które mogą wzbogacić artykuł.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że narzędzia AI do pisania mogą czasem „halucynować”, czyli generować informacje, które nie są prawdziwe. Jest to szczególnie ważne, gdy AI nie posiada wystarczających danych na dany temat i zaczyna tworzyć informacje na podstawie niepełnych lub niepoprawnych przesłanek. W związku z tym zawsze należy weryfikować uzyskane informacje, korzystając z zaufanych źródeł.
Dobra praktyka to traktowanie danych uzyskanych za pomocą AI jako punkt wyjścia do dalszego, bardziej szczegółowego researchu. Na przykład, po uzyskaniu wstępnych informacji od AI, warto sprawdzić je w wiarygodnych źródłach takich jak naukowe artykuły, branżowe raporty czy oficjalne strony internetowe. Dzięki temu można mieć pewność, że dane użyte w artykule są dokładne i rzetelne.
Jakie są zagrożenia związane z generowaniem tekstów z AI?
Narzędzia AI do pisania, choć niezwykle pomocne, generują też pewne ryzyka. Jakie?
Ryzyko niskiej jakości treści tworzonej przez AI
Teksty generowane przez AI (zwłaszcza gdy narzędzi AI nie używa się „z głową”) są często niskiej jakości. Sztampowe, nudne czy po prostu zawierające błędy – to tylko niektóre z zarzutów, które pojawiają się w kontekście takich tekstów.
AI (na ten moment) nie posiada inteligencji emocjonalnej. Dlatego nie jest w stanie nawiązać takiego kontaktu z odbiorcami jak treść wygenerowana przez człowieka. Dodatkowo, modele sztucznej inteligencji opierają się na ograniczonej liczbie danych.
Kreatywność sztucznej inteligencji jest ograniczona, bo AI tworzy na podstawie ,,danych wejściowych”. Nie jest w stanie (na ten moment) wymyślić czegoś innowacyjnego. Co więcej, treści generowane przez AI mogą czasem zawierać błędy lub informacje, które są nieprawdziwe czy nieetyczne. Konieczne jest więc dokładne sprawdzanie i edytowanie tych treści przez ludzi, co z kolei neguje część korzyści związanych z oszczędnością czasu i kosztów.
Generując treści AI w 2025 roku, trzeba powiedzieć jedno: jakość tekstów AI w dużej mierze zależy od jakości dostarczonej AI informacji oraz rozbudowanych promptów.
Ryzyko duplikacji treści tworzonych przez AI
Generowanie treści przy użyciu AI niesie ze sobą ryzyko duplikacji treści. Używając narzędzi AI można zauważyć, że wiele z nich tworzy teksty o zbliżonej treści, mimo że zapytania mogą być różnie sformułowane. Ponieważ technologie te są nowością w świecie content marketingu, trudno przewidzieć, jak wielkie jest ryzyko, że ich użycie doprowadzi do wzrostu duplikacji treści na stronach. Przykładowo, nie jesteś jedyną osobą, która może poprosić narzędzia AI o stworzenie artykułu na temat np. pisania artykułów za pomocą AI. Istnieje pytanie, jak często te narzędzia będą w stanie generować unikalne artykuły, zanim zaczną proponować te same teksty różnym użytkownikom lub kopiować je z istniejących źródeł.
Ciekawe, oryginalne i eksperckie treści w sieci?
Spadek jakości strony i penalizacja wyszukiwarek
Algorytmy wyszukiwarek, takie jak Google, są coraz bardziej zaawansowane w rozpoznawaniu jakości treści. Witryny, które publikują masowo niskiej jakości treści generowane przez AI, są penalizowane i tracą pozycje w wynikach wyszukiwania – to tzw. spammy webpages.
Gdy strona traci pozycję w wynikach wyszukiwania, automatycznie spada liczba odwiedzin strony. Co więcej, użytkownicy, którzy napotkają liche treści, szybko tracą zaufanie do witryny. Strony z niskiej jakości treściami generowanymi przez AI mają wyższe współczynniki odrzuceń. Użytkownicy szybko opuszczają stronę po zobaczeniu, że treść nie spełnia ich oczekiwań.
W czerwcu 2024 roku Google zakończyła aktualizację algorytmu Spam Update. Głównym jego celem było podniesienie jakości wyników wyszukiwania i eliminacja treści, które są uznawane za spam. Google walczy z treściami generowanymi przez AI, bez kontroli człowieka. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że Google w swoich wytycznych mówi, że to, czy treści są tworzone za pomocą AI, nie ma wpływu na pozycję w wynikach wyszukiwania, o ile treści te są unikalne i pomocne. To, na co zwraca uwagę Google, to oryginalne, wysokiej jakości treści, tworzone z myślą o użytkownikach.
Zdj. 1. Wytyczne Google dotyczące treści związanych z AI. Źródło: developers.google.com
Kwestia praw autorskich do tekstów AI
Coraz częściej zwraca się uwagę na problem dotyczący praw autorskich do tekstów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Kto posiada prawa autorskie do treści wygenerowanych przez AI? Czy generatory tekstów potrafią tworzyć naprawdę unikalne materiały, czy korzystają z treści, które już zostały przez człowieka stworzone? Czy w związku z tym AI może naruszyć prawa autorskie?
W styczniu 2024 roku New York Times pozwał twórców sztucznej inteligencji o naruszenie praw autorskich, wskazując na to, że generatory tekstów AI uczą się na tekstach stworzonych przez gazetę. A to tylko jednej z przykładów coraz liczniejszych pozwów o naruszenie praw autorskich przez firmy rozwijające AI. Innym sposobem na walkę z jest blokowanie Ai dostępu do strony. Chodzi o to, żeby uniknąć bezprawnego wykorzystania własności intelektualnej przez twórców AI.
Prawda jest taka, że obecnie w polskim prawie nie ma uregulowań prawnych dotyczących utworów wytworzonych za pomocą sztucznej inteligencji. W Polsce trwają prace nad nowelizacją ustawy o prawie autorskim, która może wprowadzić zmiany w tym zakresie. W prawie UE przyjęty został także AI Act, nad którego interpretacją głowią się dziś największe polskie umysły w dziedzinie prawa autorskiego. Nie wynika z niego jednak jasno, czy treść wytworzona przez AI jest utworem, a co więcej – do kogo może należeć jej autorstwo.
Jak wykorzystać AI jako narzędzie wspierające pisanie treści?
Generatory tekstów AI powinny być narzędziem w ręku człowieka. Na tę chwilę nie mogą go zastąpić! Jest to pierwsza zasada, którą należy sobie przyswoić, jeżeli chcesz wykorzystywać sztuczną inteligencję do generowania wysokiej jakości tekstów, które są unikalne i przydatne dla odbiorcy. W jaki sposób korzystać z tego narzędzi AI?
#1 Wpisuj ciekawe prompty (czyli polecenia)
Nie wystarczy wpisać promta pt.: ,,Napisz mi artykuł na temat sponsoringu w marketingu”. W prompcie musisz zawrzeć m.in. informacje:
- Jaki jest kontekst? (Kto pisze? Do kogo pisze? W jakim celu pisze?)
- Jakiego języka ma używać? W jakim stylu ma być tekst?
- Co ma być zawarte w tekście? Cytaty, analizy, case study, tabelki.
- Jakie słowa kluczowe mają być zawarte w tekście? Jakie nagłówki?
Pamiętaj!
Im bardziej szczegółowy prompt, tym dokładniejsza odpowiedź.
#2 Podziel pisanie artykułu na części
Pisząc artykuł lub inną treść, warto podzielić pracę z narzędziem AI na części. Możesz zacząć od researchu. Poproś o przykładowy schemat artykułu czy źródła, z których możesz korzystać. Potem rozwijaj kolejne części artykułu.
#3 Potraktuj wygenerowany przez AI tekst jako szkic, który należy dopracować
Narzędzia takie jak ChatGPT czy Jasper.ai pozwalają na szybkie stworzenie podstawowego zarysu artykułu, opisu produktu czy innej formy treści. Dzięki temu twórcy mogą oszczędzić czas na etapie tworzenia pierwszej wersji tekstu i skupić się na jego dalszym rozwijaniu oraz doskonaleniu. Na przykład, ChatGPT może wygenerować zarys artykułu na zadany temat, który następnie copywriter może rozwijać, dodając szczegóły, własne przemyślenia oraz stosując swój unikalny styl.
Warto pamiętać, że zasad korzystania za narzędzi AI jest dużo więcej. Dlatego warto postawić na odpowiednie szkolenia, aby móc wykorzystać cały potencjał drzemiący w sztucznej inteligencji.
Treści AI w 2025 roku – praktyczne wskazówki dla twórców treści
Jak rozpocząć swoją przygodę z wykorzystaniem AI w content marketingu? Przede wszystkim, należy dokładnie przeanalizować swoje potrzeby i możliwości. Wybierając narzędzia, zastanów się, które procesy można zautomatyzować, a które zadania wymagają ludzkiej interwencji. Na przykład, artykuły specjalistyczne i analizy często muszą być tworzone przez ekspertów w danej dziedzinie, natomiast opisy produktów, podsumowania czy konspekty mogą być generowane przy pomocy AI.
Pamiętaj o tym, że inwestycja w płatne opcje programów do generowania treści może znacząco poprawić jakość tworzonego contentu. Płatne wersje oferują więcej funkcji i lepsze wsparcie techniczne. Na przykład, ChatGPT w płatnych opcjach daje rozbudowane możliwości takie jak:
- generowanie długich artykułów,
- tworzenie skomplikowanych analiz na podstawie przesłanych danych,
- personalizowanie stylu pisania,
- integrację z narzędziami SEO.
Kolejnym krokiem jest integracja AI z istniejącymi procesami tworzenia treści. Warto przeszkolić zespół z efektywnego używania narzędzi AI. Na takich szkoleniach pracownicy powinni być uczeni, jak obsługiwać narzędzia AI, a przede wszystkim jak monitorować jakość generowanych treści, aby spełniały one wysokie standardy.
Regularnie przeglądaj treści, testuj różne sposoby generowania tekstów przy pomocy AI i analizuj wyniki. Rozpoznawanie treści AI umożliwiają narzędzia takie jak GPT Zero, które mają na celu sprawdzenie w ilu procentach tekst został wygenerowany przez AI. Jednak, narzędzia te nie są dokładne. Sprawdzając tekst w kilku takich narzędziach, każde z nich podaje całkiem inne wyniki.
Podsumowanie
Przyszłość content marketingu AI z pewnością będzie polegać na dalszych udoskonaleniach narzędzi generowania treści AI. Na chwilę obecną, jakość treści AI pozostawia dużo do życzenia. Narzędzia AI, takie jak ChatGPT, z pewnością już dziś mogą znacząco wspierać strategie SEO i automatyzację powtarzalnych zadań, co pozwoli ludziom kupić się na bardziej kreatywnych aspektach swojej pracy.
AI to narzędzie w ręku człowieka, a nie jego zastępstwo. Teksty generowane przez sztuczną inteligencję wymagają dokładnej redakcji i weryfikacji. Bez ingerencji człowieka, ryzykujemy publikowanie treści niskiej jakości, które mogą negatywnie wpłynąć na pozycję strony w wynikach wyszukiwania oraz narazić się na utratę zaufania naszych odbiorców.
Źródła:
[1] services.google.com
[2] searchengineland.com
[3] static.googleusercontent.com