Blog

Artykuł przeczytasz w: 10 min

Powrót do szkoły i marketing. 6 najciekawszych kampanii Back to school

Przez ostatnich kilka dni dużo mówiliśmy o tym, na czym polega zjawisko Back To School w e-commerce. Zastanawialiśmy się również, jak obecna sytuacja na świecie wpłynie na te śródroczne żniwa w handlu online. Czas przestać teoretyzować i przyjrzeć się prawdziwym inspiracjom. Zapraszam na przegląd najciekawszych kampanii B2S!

Artykuł przeczytasz w: 10 min

SPIS TREŚCI

    Powrót do szkoły, czyli okres od lipca do września, kusi wielu producentów i dystrybutorów. Nie tylko w branżach bezpośrednio powiązanych z edukacją i uczęszczaniem na zajęcia szkolne, ale też w pozornie niezwiązanych dziedzinach.

    Każdego z nas korci trochę, żeby uszczknąć sobie kawałek tego ogromnego tortu (o liczbach pisałam w poprzednim artykule). Nie ma w tym nic złego. Dobrze zaplanowana akcja Back to School ma szansę podnieść przychody w sklepie i zaskarbić sobie grono fanów naszego poczucia humoru.

    TOP 6 najciekawszych kampanii Back to School

    Jak znane brandy podchodzą do tematu? Jakie kampanie tworzą? Oto moja subiektywna lista!

    Innowacyjne podejście Poppin

    Na czym polegała kampania? Poppin oferuje artykuły biurowe i przybory szkolne. Niby nic odkrywczego, ale udało im się bardzo fajnie wykorzystać kampanię e-mail marketingową B2S, tak że zaangażowali różne grupy odbiorców i przy okazji zoptymalizowali wykorzystanie przestrzeni reklamowej.

    Głównym argumentem przetargowym było ogłoszenie rabatów, które miały skłonić studentów (czyli odbiorców nieco młodszych niż codzienny target Poppin) do zaopatrzenia się właśnie w tym sklepie przed powrotem na uczelnie. Żeby jednak nieco ożywić wiadomość, zamiast statycznego obrazu użyli GIFa. Kreacja przyciągała wzrok ruchomym elementem. Dodatkowo takie rozwiązanie pozwoliło zaprezentować 2 razy więcej produktów niż zwykły obraz.

    Dlaczego jest warta uwagi? Kreatywne użycie GIFa pozwala na wygenerowanie dodatkowego zaangażowania. Z miejsca lepiej angażuje odbiorców maila i prezentuje na tej samej powierzchni dwukrotnie więcej produktów. To prawdziwie kreatywne podejście do tematu.

    Kampania emocjonalna Kleenex

    Na czym polegała kampania? Kleenex, producent chusteczek, postanowił nawiązać do emocjonalnego aspektu powrotu do szkoły. Szczególnie że dla wielu uczniów, zwłaszcza tych, którzy idą do nowych szkół, może być czasem emocjonalnym.

    Kampania nazywała się Someone needs one i nawiązywała właśnie do tych emocji.

    Kontekst dla kampanii stanowiła ankieta przeprowadzona przez firmę wśród dzieci ze szkół podstawowych. Miała ona na celu pokazać, co myślą o przejściu do szkoły średniej. Opublikowane później wyniki mówiły, że 91% uczniów martwiło się spóźnieniem na zajęcia, zgubieniem się i uzyskaniem słabych ocen. Dwóch na trzech uczniów również martwiło się, że nie pasuje i nie zostanie osądzone przez innych.

    Aby pokazać, jak radzić sobie z tymi emocjami, producent wraz z Yale Center for Emotional Intelligence, przeprowadzili warsztaty dla uczniów. Pod koniec warsztatów uczniowie wymienili paczki Kleenexu z serdecznymi wiadomościami.

    Dlaczego jest warta uwagi? Genialnym aspektem tej kampanii „powrót do szkoły” jest wykorzystanie emocji. Nie tylko łączy się z docelowymi odbiorcami na głębokim poziomie emocjonalnym, ale w naturalny sposób wiąże się również z ofertą produktu i narracją marki. Ważne jest tu również zaangażowanie społeczne i poruszenie ważnego tematu.

    Warto też wspomnieć, że później kampania wykorzystywała również hashtag #ShareKleenexCare w mediach społecznościowych. Dzięki temu marka zyskała dodatkowy rozgłos, ponieważ ludzie zaczęli dzielić się własnymi doświadczeniami z powrotu do szkoły.

    Przeczytaj także. Emocje w marketingu. Jak przyciągnąć konsumentów?

    Odważne i szczere: Guess

    Na czym polegała kampania? Branża modowa, a zwłaszcza producenci odzieży dla dzieci i nastolatków, mają swój moment w B2S. Skorzystała z tego też marka Guess, która wypuściła kolekcję dziecięcą kierowaną do uczniów wracających do szkół.

    Kampanii towarzyszyły zdjęcia, spoty, katalogi, ale perełką i wisienką na torcie okazał się czterominutowy spot od kuchni. W tym czterominutowym, zakulisowym filmie, prezentowani są modele dziecięcy z kampanii firmy Guess. Dzięki temu widzowie mają szansę poznać ich bardziej osobiście i wykształcić w sobie emocjonalną odpowiedź na ich występ.

    Dlaczego jest warta uwagi? Pokazanie dzieciaków bez scenariusza i wystudiowanych póz nadaje kampanii autentyczności. Dzięki temu, że film jest niefiltrowany i nieprzetworzony, widzowie mogą lepiej utożsamić się z modelami, a przez to i z samą marką.

    Zabawne i z dystansem: Bed Bath & Beyond

    Na czym polegała kampania? Marka Bed Bath & Beyond wzięła znany mem „pakiet startowy” i starannie przerobiła go w narzędzie marketingowe. Z myślą o popularnych aktywnościach studentów w college’u, takich jak drzemka i nauka, Bed Bath & Beyond skierowało swój przekaz do osób w wieku od 18 do 22 lat.

    Marka przygotowała zestawy zawierające koce, poduszki i maski na oczy do drzemki oraz zestawy startowe z lampkami, kawą i kroplami do oczu – w sam raz na zarwane nocki przed sesją. Bed Bath & Beyond oferuje sześć różnych pakietów startowych: I-Need-A-Nap, Master Crammer, Doin’-the-Laundry, Anti-Freshmen 15, I-Miss-My-Fam i Super Planner. Bed Bath & Beyond weszło z gracją w życie studenckie, a wszystko to dzięki memowi.

    Dlaczego jest warta uwagi? To, co zadziałało w przypadku tej kampanii to dobre rozpoznanie potrzeb grupy docelowej, języka, którym się posługuje i mistrzowskie targetowanie przekazu. Także wybór mema jako kreacji reklamowej było ukłonem w stronę odbiorców.

    Mega angażująca kampania Staples

    Na czym polegała kampania? Prosty Tweet z prostym zadaniem – „Znajdź siedem różnic i zrób zakupy z rabatem.”. A do tego dwa, z pozoru identyczne plecaki wypakowane szkolnymi niezbędnikami. Co w tym sprytnego? Jedno słowo! Grywalizacja. Mechanizm, który mistrzowsko angażuje ludzi poprzez zabawę, elementy gier i rywalizacji. Znudzeni scrollowaniem monotonnych kreacji w social media, gdy natkniemy się na coś, co przerwie nudę – chwytamy się tego mocno. Nim się zorientujemy, bum! Jesteśmy w połowie zaangażowania w zakup.

    Ta reklama zachęcała do uważnego przyjrzenia się przyborom szkolnym. Rodzice, uczniowie i studenci uświadomili sobie dzięki niej, czego im jeszcze brakuje w wyprawkach. Po rozwiązaniu zagadki, link w Tweecie prowadzi również bezpośrednio do dobrze zaprojektowanej strony docelowej, na której znajduje się asortyment szkolny Staples.

     

    Dlaczego jest warta uwagi? Ta sprytna kampania przedstawiająca wyzwanie „znajdź różnicę” od firmy Staples pokazuje, że nie trzeba tworzyć drogich treści wideo, aby uzyskać świetne reklamy na powrót do szkoły. Czasami wystarczy zwykły Tweet, aby zwiększyć zaangażowanie w mediach społecznościowych.

    Oprócz uważnego prowadzenia rodziców na ścieżce od szkolnej listy zakupów tweet i post na Facebooku wykorzystują też inny mechanizm. Niezależnie od tego, czy trafią na niego ludzie komentujący, że znaleźli wszystkie różnice, czy też dzielący się tym ze znajomymi generują oni buzz dookoła reklamy. Takie zaangażowania ma kluczowe znaczenie dla sukcesu każdej reklamy w mediach społecznościowych.

    Przeczytaj także: Grywalizacja jako element strategii marketingowej? Wywiad z Pawłem Tkaczykiem

    Sprytna kampania TP-Link

    Na czym polegała kampania? TP-Link jest największym na świecie dostawcą konsumenckich urządzeń sieciowych Wi-Fi. Chociaż koncentrują się głównie na urządzeniach domowych i biurowych, niedawno uruchomili na Twitterze reklamę skierowaną do studentów przygotowujących się do powrotu do szkoły. Bo jeśli jest coś, co student MUSI mieć przed powrotem do szkoły… to jest to WiFi.

    Na Twitterze firma opublikowała unikalną „piramidę żywieniową” priorytetów studentów (WiFi, Pizza, Życie towarzyskie, Nauka). Tweet zachęca użytkowników do „retweetowania, jeśli ich priorytety są proste”.

    Dlaczego jest warta uwagi? Dowcipne i unikalne treści są łatwe do zrozumienia dla odbiorców. Szybki, przejrzysty i angażujący przekaz jest konieczny, gdy reklamujesz się na Twitterze. Czas skupienia uwagi na platformie jest krótki.

    Jeśli chcesz trafić do odbiorców, gdy przewijają swój newsfeed, twoje treści muszą się wyróżniać. TP-Link stworzył reklamę, która to osiągnęła. Pozostała przy tym jednocześnie nadal angażująca i odpowiednio skierowana do uczniów szkół wyższych.

    Najciekawsze kampanie B2S – kilka słów na koniec

    Jak widzisz, istnieje mnóstwo pomysłów na kampanię z okazji powrotu do szkoły. Od radosnych i nietypowych, po bardzo emocjonalne. Dobre rozpoznanie archetypu własnej marki i jasne określenie wytycznych dotyczących komunikacji z odbiorcami znacznie ułatwia stworzenie kampanii, która będzie jednocześnie atrakcyjna, jak i skuteczna dla danej grupy odbiorców.

    Jestem pewna, że po takiej dawce inspiracji, masz już mnóstwo własnych pomysłów. Jeśli chcesz, żeby team profesjonalistów pomógł ci je wprowadzić w życie – daj znać! Wspólnie zafundujemy twojej marce prawdziwy Back to School #GameChange!

    Podoba Ci się ten artykuł?
    Oceń:

    Odmień z nami swój
    biznes online

    Postaw przed nami wyzwanie, opowiedz o problemie. My staniemy do walki.

    Przeczytaj także