Easter egg – co to jest i czemu nie przynosi go zajączek?
Easter egg to taka nagroda dla dociekliwych. To drobiazg – gra, mały bonus, znaczek, interaktywna zabawka – ukryta w regularnym produkcie. Urok easter eggs polega na tym, że nie każdy wie o ich istnieniu, a jeszcze mniej osób wie, jak je znaleźć. To coś jak tatuaż ukryty pod ubraniem, o którym wie tylko najbliższa osoba, albo spotkanie tajnego stowarzyszenia, na które można wejść tylko na zaproszenie i po podaniu sekretnego hasła.
Nazwa sama w sobie ma sporo wspólnego z anglosaską wielkanocną tradycją poszukiwania jajek ukrytych w domu i ogrodzie.
Kto wykorzystuje easter eggs w marketingu
W marketingu easter eggs są wykorzystywane przez różne marki, w tym nawet przez Google. Easter egg w wydaniu giganta z Cupertino to chociażby interaktywne doodle pojawiające się z okazji różnych świąt. Warto w tym miejscu przy okazji odnotować, że easter eggs nie zawsze są ukryte. W przypadku doodli magię tworzy ich ulotność – nie powtarzają się.
Innym przykładem easter eggs w Google’u mogą być tajne komendy, które można wpisać w pasek wyszukiwania, żeby zobaczyć ciekawy efekt. Niby nic wielkiego, ale zawsze cieszy to oko i daje poczucie przynależności do Tajnego Stowarzyszenia Tych, Co Zhakowali Google.