DeepSeek – co to? Chińska AI wywraca rynek do góry nogami!
Wypuszczenie na rynek nowego modelu generatywnej sztucznej inteligencji DeepSeek zatrzęsło giełdą. 28 stycznia 2025 roku akcje Nvidia, która stanowi bazę dla OpenAI (z którego wywodzi się ChatGPT), gwałtownie spadło o 18 punktów procentowych. Spadki zaliczyły także m.in.: Broadcom, AMD, Microsoft, Amazon. [1]
Zdj. 1. Notowania Nvidia z dnia 29.01.2025 roku. Źródło: Google Finanse.
Od rana 29 stycznia 2025 widać jednak tendencję wzrostową cen akcji firmy stojącej za OpenAI.
Inwestorzy zwracają uwagę na to, że według twórców DeepSeek „został (on) stworzony za ułamek kosztów ponoszonych przez Dolinę Krzemową” – podaje portal Money.pl [1]. Jest to spowodowane tym, że do jej stworzenia wykorzystane zostało mniej zaawansowanych technologicznie chipów – podaje BBC [2]. I to właśnie główna przyczyna bessy Nvidia, która związana jest z produkcją tego rodzaju chipów.
DeepSeek – co to?
Od wczoraj zainteresowanie DeepSeek w Polsce gwałtownie wzrasta. Jest to związane nie tylko z informacjami giełdowymi, ale i poruszeniem w mediach społecznościowych dotyczących etyczności działania chińskiego modelu generatywnej AI.
Zdj. 2. Wyszukiwanie DeepSeek w Google wzrasta. Źródło: Google Trends.
DeepSeek to chińskie przedsiębiorstwo zajmujące się tworzeniem LLM w modelu open-source. Jego właścicielem jest fundusz hedgingowy High-Flyer. CEO firmy to Liang Wenfeng, który założył ją w 2023 roku.
Ostatnia wersja DeepSeek została wprowadzona 20 stycznia 2025 roku. Model R1 jest porównywalny do modelu ChataGPT o1. Co to oznacza? To tzw. resoning model, który generuje odpowiedzi stopniowo, naśladując proces myślowy człowieka rozwiązującego problemy.
O to, czym jest DeepSeek zapytałam… jego samego. To skromna odpowiedź, której udzielił:
Zdj. 3. Odpowiedź DeepSeek na pytanie: „czym jest DeepSeek?”. Źródło: DeepSeek.com
O to samo zapytałam ChatGPT. Oto odpowiedź:
Zdj. 4. Odpowiedź ChatGPT na pytanie: „czym jest DeepSeek”. Źródło ChatGPT
Już na pierwszy rzut oka widać, że odpowiedź wygenerowana przez DeepSeek jest krótsza. Mimo że model ma możliwość wyszukiwania odpowiedzi w sieci, nie skorzystał z tej opcji – nawet kiedy o nią poprosiłam. ChatGPT od razu udał się do źródeł, nawet bez proszenia go o taki zabieg. Powołał się na miarodajne i dość świeże publikacje z sieci.
Zaznaczę jeszcze, że odpowiedź DeepSeek była początkowo wygenerowana w języku angielskim, mimo pytania zadanego po polsku – nie wykrył więc języka automatycznie.
DeepSeek – jak zacząć?
Żeby wyrobić sobie opinię o DeepSeek, warto przetestować narzędzie. Jak zacząć używać DeepSeek? Sam proces logowania jest bardzo podobny do tego, czego wymaga OpenAI.
- Krok 1: Wejdź na stronę: https://www.deepseek.com/
Zdj. 5. Strona startowa DeepSeek. Źródło: DeepSeek.com
Możesz działać na desktopie lub też pobrać aplikację DeepSeek App. Po najechaniu na boxa informującego o DeepSeek App wyskakuje okienko z QR kodem – to wygodne i szybkie rozwiązanie dla użytkownika – nie musisz szukać aplikacji w AppStore czy Google Play.
- Krok 2: Zarejestruj konto
Klikamy w „Start Now”. DeepSeek przenosi nas na stronę logowania. Jeżeli dopiero zakładasz konto, wybierz „Sign up”.
Zostaniesz poproszony o podanie adresu e-mail lub numeru telefonu. Poniżej musisz podać swoje indywidualne hasło i powtórzyć go w kolejnym oknie. Dalej znajduje się miejsce na wpisanie 6-cyfrowego kodu, który przyjdzie SMS-em lub na Twój adres e-mail.
Zdj. 6. Rejestracja w DeepSeek. Źródło: DeepSeek.com
Wpis kod i kliknij „Sign up”.
- Krok 3: Jesteś w środku! Testuj DeepSeek
Po trwającej zaledwie kilka sekund rejestracji zostajesz automatycznie przeniesiony do panelu DeepSeek, który do złudzenia przypomina ten z ChatGPT.
Zdj. 7. Widok okna czatu w DeepSeek po zalogowaniu. Źródło: DeepSeek.com
AI zmienia zasady gry – czy Twój e-commerce nadąża?
DeepSeek – czego można się po nim spodziewać?
Stworzenie modelu R1 DeepSeek było zdecydowanie tańsze niż AI od OpenAI. Czy to jednak znaczy, że jest gorsze? Nie do końca.
DeepSeek opublikowany został jako Open Source, co oznacza, że każdy może za darmo go sprawdzić i przetestować. OpenAI ma zamknięty kod źródłowy. Pisze o tym Piotr Konieczny z Niebezpiecznik.pl.
Zdj. 8. Opinia Piotra Koniecznego z Niebiezpiecznik.pl o możliwościach DeepSeek zamieszczona na LI i X. Źródło: X/LinkedIn.com
Z testów Komputer Świat wynika też, że DeepSeek analizuje nie fragmenty prompta (tak jak robi to OpenAI), a całość wypowiedzi. Co to oznacza? To, że odpowiedzi udzielane przez DeepSeek mogą być mniej dokładne, za to generowane są zdecydowanie szybciej.
Nowością w chińskim AI jest także podział pracy na mniejszych agentów AI. Co to oznacza? Znów – przyspieszenie działania! Pozwól, że wyjaśnię.
Wyobraź sobie, że masz do napisania wypracowanie. Możesz to zrobić sam, ale będzie to trwało długo i wymaga dużego wysiłku. Lepszym rozwiązaniem byłoby podzielenie pracy: jedna osoba zbiera informacje, druga sprawdza błędy, a trzecia zajmuje się końcową redakcją. W ten sposób praca idzie szybciej i sprawniej.
Tak właśnie działają agenci AI – to jakby zespół małych pomocników, z których każdy ma swoją specjalizację. Jeden odpowiada za rozumienie języka, inny za analizowanie pytania, a jeszcze inny za sprawdzanie poprawności odpowiedzi. Dzięki temu AI jest nie tylko skuteczniejsze, ale także tańsze w użytkowaniu.
DeepSeek idzie jeszcze krok dalej – ma agentów, którzy potrafią się nawzajem kontrolować i sprawdzać, czy nie popełniono błędu. Na przykład, zanim model poda odpowiedź, jeden z agentów upewnia się, że dobrze zrozumiał pytanie i nie ma w nim ukrytego sensu. To tak, jakbyś przed oddaniem wypracowania poprosił kolegę, żeby sprawdził, czy wszystko jest poprawne. [5]
DeepSeek, jako stosunkowo nowy LLM ma jednak i swoje ograniczenia. Jednym z nich jest to, że średnio radzi sobie z tworzeniem haiku w języku polskim [5] 😉 A tak poważnie: model ten nie jest tak sprawny (jeszcze) w zadaniach programistycznych, jak chociażby Microsoftowy Copilot. DeepSeek gorzej odczytuje treści z obrazów niż jego konkurenci.
Czy DeepSeek to AI z polityką w tle? Zachowaj czujność!
Wczoraj viralem rozniósł się po sieci post Piotra Koniecznego z Niebezpiecznik.pl. Na krótkim nagraniu zrzutu z ekranu, Konieczny pokazuje, że DeepSeek sam się cenzuruje.
Video 1. Nagranie Piotra Koniecznego dotyczące autocenzury DeepSeek. Źródło: LinkedIn.com
Na nagraniu widać, że autor prompta zapytał DeepSeek o to, co najgorszego zrobiły Chiny. Odpowiedź na to pytanie została wygenerowana, jednak niezapisana w czasie. Widzimy, jak AI generuje odpowiedź, podając nawet ciekawe i znane z historii przykłady łamania praw człowieka przez Chiny i innych kontrowersji, jakie wzbudza polityka tego państwa. Niestety gdy dochodzi do końca tworzenia tekstu, zmienia komunikat na: „Sorry, that’s beyond my current scope. Let’s talk about something else”. Czyli „Przepraszam, ale to poza moim obecnym zakresem. Porozmawiajmy o czymś innym”.
Konieczny nie był pierwszą osobą, która wpadła na pomysł przetestowania „politycznych” intencji chińskiej AI. Reporterzy BBC, zapytali DeepSeek o masakrę na Placu Tiananmen z 4 czerwca 1989. To jeden z najbardziej drażliwych i cenzurowanych przez kontynentalne Chiny tematów, które eufemistycznie określane jest jako incydent z 4 czerwca. Podczas wydarzeń doszło do masakry ludności cywilnej protestującej od 15 kwietnia 1989 roku przeciwko polityce państwa. DeepSeek jednak unika odpowiedzi na ten temat.
Zdj. 9. Fragment artykułu BBC: DeepSeek: The Chinese AI app that has the world talking z dnia 28.01.2025 r. Źródło: BBC.com
Te przykłady tylko pokazują, jak wielką czujność powinniśmy zachować podczas korzystania z modeli AI – i to niezależnie, czy tych ze Wschodu, czy z Zachodu. Ogromnym ryzykiem związanym z rozprzestrzenianiem generatywnej AI jest możliwość manipulowania opinią publiczną w znacznie bardziej zaawansowanym stopniu, niż robią to media społecznościowe.
Podsumowanie: rywalizacja trwa w AI trwa
Wypuszczenie na rynek i promocja DeepSeek, spowodowały pełną mobilizację na rynku nowych technologii, zwłaszcza wśród amerykańskich przedsiębiorców. Mocne wejście do AI ze strony chińskiej może okazać się piwotalnym momentem w historii nowych technologii. DeepSeek to nie tylko tańsza kopia modelu OpenAI, ale LLM, który testuje nowe rozwiązania w samej konstrukcji i działaniu AI.
[1] money.pl
[2] bbc.com
[2] businessinsider.com.pl
[3] cyfrowa.rp.pl
[4] businessinsider.com.pl
[5] komputerswiat.pl
-
DeepSeek działa na mniej zaawansowanych technologicznie chipach, co obniża koszty jego produkcji.
-
Jego odpowiedzi są generowane szybciej, ale mogą być mniej precyzyjne niż w ChatGPT.
-
Model opiera się na tzw. agentach AI, którzy dzielą zadania między sobą, co usprawnia proces odpowiedzi.
-
DeepSeek działa jako open-source, w przeciwieństwie do zamkniętego systemu OpenAI.