![](https://harbingers.io/wp-content/uploads/2024/07/AdobeStock_646973714-e1721626179570-1024x579.jpeg)
![](https://harbingers.io/wp-content/uploads/2024/07/AdobeStock_646973714-e1721626179570-1024x579.jpeg)
Rozważania o tym, jak ładowanie strony wpływa na sprzedaż i konwersje warto zacząć od wyjaśnienia samego pojęcia. Czym jest ów page speed jest?
To współczynnik, który określa czas ładowania się witryny internetowej. Zazwyczaj jest to czas mierzony od momentu wpisania adresu strony do momentu, gdy jest ona całkowicie załadowana. Można również mierzyć ten czas od momentu wysłania zapytania do serwera do otrzymania pierwszego bajtu danych.
Zasadniczo. Kropka.
I w sumie tu mogłabym skończyć, ale czuję się w obowiązku poprzeć moje stwierdzenie dowodami. A tych akurat nie brakuje w sieci i w dorocznych zestawieniach statystyk e-commerce. Czas ładowania strony jest przedmiotem badań od (co najmniej) dekady, kiedy to Google oświadczyło, że jest on jednym z czynników wpływających na pozycję strony w wynikach wyszukiwania. Co zatem mówią liczby?
Chcesz, aby Twoja strona znalazła się na szczycie list wyszukiwania Google?
Skontaktuj się z nami i dołącz do Liga Mistrzów SEO, Content & SEM
Te statystyki mają spore przełożenie na relacje z konsumentami i samą sprzedaż.
Co jeszcze się dzieje, kiedy twoja strona wolno się ładuje? Załóżmy, że Klient jakoś trafił na stronę. A ona ładuje się i ładuje. Przebodźcowany i rozpieszczony natychmiastowością internetu klient rezygnuje.
Siłą rzeczy znacznie krócej przegląda twoje treści i ma mniejsze szanse dotrzeć do etapu konwersji. Statystyki lecą na łeb, na szyję, sprzedaż spada, ruch na stronie maleje.
Jak widzisz, czas w tym przypadku jest na wagę złota.
Zbuduj przewagę konkurencyjną swojej firmy!
Optymalizacja czasu ładowania strony to temat często poruszany w kontekście wygody użytkownika (UX). Musisz jednak wiedzieć, że równie duży jest wpływ czasu ładowania na SEO. Już kilka lat temu Google stwierdził, że szybkość strony jest jednym z kluczowych czynników rankingowych w jego algorytmie – choć nie jednym ważnym.
Występująca tu zależność jest następująca: im szybciej ładuje się Twoja witryna, tym wyższa będzie jej pozycja na stronach wyników wyszukiwania (SERP). Długi czas ładowania może spowodować niższą pozycję strony w wyszukiwarce, co prowadzi do zmniejszenia ruchu organicznego i widoczności. Musisz jednak wiedzieć, że nawet gdy strona jest dobrze zoptymalizowana pod kątem szybkości ładowania, ale inne elementy SEO są zaniedbane to może ona nie osiągnąć wysokich pozycji w wyszukiwarce.
Wolne ładowanie przekłada się też na szybkość indeksowania botów wyszukiwarek. Jeśli ładowanie Twojej witryny trwa długo, boty wyszukiwarek mogą nie przeszukać wszystkich stron, co spowoduje utratę szans na uzyskanie pozycji w rankingu dla niektórych słów kluczowych.
Aktualnie szybkość ładowania strony oceniana jest na podstawie wskaźników Core Web Vitals (CWV). Google wprowadziło te mierniki 28 maja 2020 roku. CWV stanowią podstawowe wskaźniki internetowe, które mają być ujednoliconymi wskazówkami dla twórców stron dotyczącymi doświadczeń użytkowników (UX) w zakresie ładowanie się strony, jej interaktywności i stabilności wizualnej. Mimo, że Core Web Vitals pojawiały się dopiero w 2020 roku, to tak naprawdę nie są niczym nowym, bowiem wpływ czasu ładowania na SEO i waga maksymalnej użyteczności stron znana jest już od bardzo dawna.
Ustalenie, jak szybko ładuje się strona, jest podstawowym elementem każdego audytu SEO. Nie musisz jednak się obawiać, nie jest to trudne. Na rynku dostępne są bowiem ogólnodostępne narzędzia do pomiaru czasu ładowania. Tym najczęściej wykorzystywań jest aplikacja samego Google, czyli Google PageSpeed Insights. Z jego pomocą możesz zbadać wydajność i prędkość witryny, a także cztery główne parametry CWV, czyli:
Google PageSpeed Insights dodatkowo informacje, w których aspektach optymalizacja czasu ładowania strony jest potrzebna. Narzędzie Google nie jest jednak jedynym, z którego możesz skorzystać.
Nic prostszego. Obecnie wystarczy odpalić przeglądarkę, wpisać w wiersz wyszukiwania „czas wczytywania strony test” lub „page speed test” i skorzystać z wyników. Testery szybkości wczytywania strony z reguły są darmowe i wymagają tylko podania adresu strony. Adres wklejasz w wyznaczonym okienku i uruchamiasz test. To wszystko. Chwilę potem możesz się zabrać za analizę wyników.
Jest wiele stron, które oferują darmowe narzędzia do testowania szybkości strony. Najbardziej wiarygodnym i dokładnym jest chyba Test My Site od Google. Inne przykłady takich narzędzi to chociażby:
Jest z czego wybierać!
Zdania są podzielone, jednak przyjęło się, że czas ładowania powyżej 5 sekund jest już zdecydowanie za wolny. Najlepiej celować w czas 3 sekund lub niższy. Optymalnym punktem, prawdziwym „sweet spot”, jest czas 2,4 sekundy. Średnie wartości podawane przez Google dla urządzeń mobilnych to:
Jak już wiesz lazy loading (leniwe ładowanie) to nie mały problem, pora więc dowiedzieć się, jak poprawić page speed. Okazuje się, że nie jest to takie trudne, czasem drobna zmiana może przynieść bardzo dobre efekty.
Jeśli Twoja strona ładuje się wolno, przede wszystkim potrzebna będzie optymalizacja obrazów dla użytkownika ładowania. Skompresowanie ich przed umieszczeniem w witrynie znacząco zmniejszy ich rozmiar, co przyspieszy page speed. Co ważne narzędzia do kompresowania (np. TinyPNG) nie zmieniają jakości zdjęć, co dla każdego sklepu jest niezwykle ważne.
Kolejny krok to modyfikacja kodu, a dokładnie usunięcie z niego zbędnych spacji, komentarzy i niepotrzebnych znaków z kodu HTML, CSS i JavaScript (minifikacja). To działanie zmniejszy rozmiar plików i przyspieszy wczytywanie strony.
Optymalizacja czasu ładowania strony często wymaga również cacheowania. Pozwoli ono na przechowywanie niezmienionych zasobów strony (takich jak obrazy, pliki CSS, JavaScript) w pamięci podręcznej przeglądarki, co skróci czas ładowania dla kolejnych odwiedzin. Wykorzystaj też CDN (Content Delivery Network), co umożliwi dystrybucję zasobów strony z serwerów znajdujących się bliżej użytkowników.
Na koniec przyjrzyj się swojemu serwerowi. Zależność na linii Hosting a czas ładowania strony jest bowiem bardzo duża. Ważne jest więc, aby serwer był dobrze skonfigurowany, a także dysponował szybkimi dyskami SSD. Dzięki temu możliwe będzie sprawne przetworzenie żądań i udzielanie dostępów do zasobów. Nie zapominaj też o lokalizacji serwera – im bliżej jest on grup odwiedzających, tym Optymalizacja czasu ładowania strony będzie prostsza. Wynika to z tego, że dane będą musiały pokonać krótszy dystans do użytkownika. Jakie są jeszcze moje rady?
Czas wczytywania strony internetowej ma bardzo duży wpływ na ruch i przychody w twoim e-commerce. Przy tak dużej dostępności darmowych narzędzi diagnozujących nie ma mowy o wymówkach i odwlekaniu tego audytu. Pamiętaj — tylko jeśli umiesz coś zmierzyć, to możesz tym zarządzać. Jeśli potrzebujesz pomocy we wdrożeniu zaleceń z narzędzia, daj znać! Mamy od tego najlepszych ludzi :).