Blog
Nasza nowa odsłona, czyli #GameChanging moment w Harbingers
Jako #GameChangerzy wiemy, że zmiany są nieodłączną częścią rozwoju. Dlatego dziś prezentujemy Ci efekt naszej kilkumiesięcznej pracy. Poznaj nowy, odświeżony wizerunek Harbingers!
SPIS TREŚCI
Na pewno znasz naszą obietnicę: poprzez ciągły, odważny rozwój dawać Tobie i nam wartość i spełnienie. Na co dzień dokładamy wysiłku, aby ze spektakularnymi efektami dbać o biznesy naszych Partnerów. Towarzyszymy im w drodze na szczyt, pomagamy zdobywać pozycję lidera. W tej codziennej walce nie zapominamy jednak o sobie.
Harbingers – nazwa, która jest obietnicą zmian
Nie bez powodu nazywamy się Harbingers, czyli Ci, którzy zapowiadają zmiany. O zmianach nie tylko mówimy, ale codziennie wdrażamy innowacyjne pomysły oraz rozwiązania. Tym razem postanowiliśmy, że zmiana dotknie nas samych – zarówno naszej identyfikacji wizualnej, jak i wartości, które wyznajemy.
Dlaczego się zmieniliśmy? W ciągu ostatnich dwóch lat zrealizowaliśmy kilkadziesiąt dużych projektów dla największych liderów z branż, zostaliśmy docenieni w najważniejszych konkursach branżowych. Czujemy, że warto się tym chwalić, a nowa szata graficzna Harbingers jeszcze mocniej podkreśla osobowość agencji.
Odświeżony wizerunek to połączenie naszego doświadczenia, skuteczności, odwagi oraz innowacji. Takie zestawienie znakomicie oddaje nasz charakter oraz podkreśla przywiązanie Harbingers do technologii i marketingu cyfrowego.
Z jakimi efektami? Oceń sam! Pracowaliśmy nad nimi kilka miesięcy. Był to czas wspaniałych pomysłów, pokonywania małych i wielkich trudności. Czas na kreatywność, pasje, zaangażowanie. A zaangażowany był… niemal cały zespół Harbingers! Co na ten temat mają do powiedzenia nasi #GameChangerzy?
Łukasz Dach: jestem dumny z naszej nowej identyfikacji wizualnej
Nowe logo Harbingers stworzyłem na bazie autorskiego kroju liter. Kompletna identyfikacja wizualna składa się na: księgę znaku, projekty akcydensów, gadżetów, projekt UI/UX stron internetowej oraz key visual.
Dotychczasowe logo i herb Harbingers były eleganckie, ale brakowało im nowoczesności i odwagi. Jestem zdania, że dzięki połączeniu autorskiego kroju fontu, światła i kolorów, udało nam się zgrać ze sobą elegancję oraz innowację, a na lekką nutę ekstrawagancji możemy pozwolić sobie w egzekucjach wykorzystujących herb.
Takie zestawienie znakomicie oddaje osobowość Harbingers, podkreśla nasze przywiązanie do technologii oraz sztuki marketingu cyfrowego.
Ania Socha: wartości Harbingers towarzyszyły nam podczas całego procesu rebrandingu
Wszystko zaczęło się od przemiany #DreamTeamu (naszego zespołu od realizowania najbardziej szalonych inicjatyw w Harbingers) w zespół marketingowy.
Podczas pierwszych spotkań Piotr Kwinta, Performance Director w Harbingers, dał nam wyzwanie, które wiązało się z nowym pomysłem planowanych zmian, opowiedział też o wizji, która tym planom towarzyszy. Każdy z członków zespołu otrzymał zadanie. Wiele z nich wymagało wyjścia ze strefy komfortu i poza swoje codzienne zadania – najlepszym przykładem jest Martyna, która, choć odpowiedzialna jest za Employer Branding, zajęła się projektem związanym z produkcją video.
Nasza działalność związana z tym projektem była czymś, co nas pochłonęło, choć jednocześnie każdego miesiąca prowadziliśmy też dotychczasową komunikację Harbingers, walcząc o realizację wyznaczonych na początku celów.
Co ważne – wszystko było owiane tajemnicą (nie tylko dla osób, które nie były zaangażowane w rebranding). Nawet dla naszego zespołu wiele elementów przemiany było zaskakujących! Ja, choć na co dzień dzielę biurko z Łukaszem, który odpowiadał za identyfikację wizualną, nie widziałam logo aż do dnia premiery (co nie było prostym zadaniem)!
Nasze plany i założenia były przygotowane świetnie. Nie zmienia to faktu, że podczas całej naszej pracy pojawiły się trudności, które skutecznie chciały w naszych planach namieszać. I wtedy przyszło spotkanie, na którym usłyszeliśmy, że prawdziwy zespół powstaje właśnie w tych najtrudniejszych momentach.
Myślę, że najważniejsze w całym tym procesie było to, że mimo że każdy z nas miał do wykonania swoje zadania, graliśmy do jednej bramki. I trochę jak w sztafecie – w odpowiednim momencie przejmowaliśmy od siebie pałeczkę, wspólnie szukaliśmy rozwiązań, dbaliśmy o dowiezienie ostatecznego wyniku.
Duże znaczenie miały też nasze wartości, bo to w ich duchu tworzyliśmy tę drużynę, a efekty jej działań i skuteczność można już zobaczyć na własne oczy.
Martyna Oczki: wyzwanie, kreatywność, samodzielność
O tym, jak bardzo skomplikowanym procesem dla każdej organizacji jest zmiana identyfikacji wizualnej, nie trzeba pewnie nikogo przekonywać. W Harbingers stawiamy sobie wysoko poprzeczkę, dlatego udział w tym projekcie był ważnym wyzwaniem.
Moim zadaniem było zaprojektowanie zakładki Kariera w taki sposób, aby przekonywała ona najlepszych specjalistów w branży do zaaplikowania na oferty pracy w Harbingers. Po rozmowie z resztą zespołu od razu poczułam, w którą stronę chce pójść. Mały research, kilka inspiracji i… przystąpiłam do dzieła. Na początek stworzyłam makietę, którą następnie Łukasz, nasz Design Leader, przekuł w fantastyczny projekt graficzny.
To pierwszy raz kiedy miałam tak dużą dozę samodzielności projektując zakładkę Kariera i bardzo doceniam możliwość kreatywnego podejścia do tego projektu.
Drugą częścią procesu, w którą byłam zaangażowana, były projekty video na nową stronę www. Ten obszar również stanowił duże wyzwanie i nie udałoby się mu sprostać, gdyby nie zaangażowanie i wsparcie reszty zespołu Harbingers. Nie obyło się beż burzy mózgów, zwariowanych koncepcji, zakrętów, a nawet kilku chwil zwątpienia. ?
Mam nadzieję, że uda nam się tymi obrazami przekazać emocje, które towarzyszą nam w codziennej pracy. A przyszli #GameChangerzy poczują ducha Harbingers i zechcą być częścią naszego zespołu!
Sprawdź, jak zmieniliśmy się dla Ciebie!
Jesteś ciekaw wszystkich efektów naszej nowej identyfikacji wizualnej? To z myślą o Tobie wdrożyliśmy nowe rozwiązania! Sprawdź, jak od dziś prezentuje się Harbingers. I nie zapomnij dać nam znać, co sądzisz o zmianach!