Blog

Artykuł przeczytasz w: 10 min

Game of Heroes: Damian i jego rowerowa wyprawa

„A good bike ride fixes everything”. Takie hasło przyświecało Damianowi, gdy przygotowywał się do swojej kolejnej rowerowej wyprawy wzdłuż Polski. Ale co się pod nim tak naprawdę kryje?

Artykuł przeczytasz w: 10 min
Jaka motywacje i jakie cele przyświecały mu w jego własnej „Game of Heroes”?

SPIS TREŚCI

    580 km polskim wybrzeżem ze Świnoujścia do Gdańska oraz 370 km morawskimi ścieżkami winnymi w Czechach. Teraz przyszedł czas na trasę Zgorzelec-Szczecin, wzdłuż granicy polsko-niemieckiej, liczącą 450 km. Czy przejechanie jej w 5 dni to łatwe zadanie? Po co właściwie jeździć po Polsce rowerem? Damian Szot tym sposobem zwiedza własny kraj tak, jak zwiedza się koniec świata.

    Z zawsze otwartymi oczami i założeniem, że nic nie jest oczywiste. I co najważniejsze nie, aby sprawdzać swoje możliwości, ale by przekraczać ich granice i wciąż się uczyć. Siebie i otoczenia.

    Damian Szot – bohater, który inspiruje swoje otoczenie

    W szkole nie mógł zdecydować się, czy woli polski czy matematykę. Dlatego ukończył dwa kierunki studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim – elektroniczne przetwarzanie informacji i prawo własności intelektualnej. Wziął udział w programie studenckiej wymiany na Uniwersytecie Babes-Bolyai, bo bardzo lubi poznawać to, co nowe. Jak znalazł się w zespole Harbingers?

    Jego przygoda w naszej firmie zaczęła się w 2018 roku. Od razu zyskał tytuł specjalisty, większość pracy poświęcając kampaniom Google, szczególnie dla e-commerce. Tak mówi o swoim doświadczeniu:

    Prowadziłem kampanie shoppingowe z budżetami wynoszącymi kilkaset złotych miesięcznie, jak również te z budżetami liczonymi w setkach tysięcy. Największe sukcesy odnosiłem w branżach education, fashion, beauty oraz pet supplies. Jestem wielkim entuzjastą smart shoppingu i szeroko pojętej automatyzacji kampanii reklamowych.

     

    Niezależnie od tego czy pracuje przy małej, czy dużej kampanii, zawsze wykonuje swoje zadania z ogromnym zaangażowaniem. Problem? To tylko kolejne wyzwanie, na które potrzebuje odrobiny czasu i nowej wiedzy, aby go rozwiązać. Nie boi się również eksperymentować, wciąż szukając nowości z zakresu SEM. Skąd bierze się ta ciągła chęć rozwoju? M.in. z jego podejścia do życia i pasji, która opiera się właśnie na poszukiwaniu nowych możliwości oraz przekraczaniu granic – zarówno tych materialnych, jak i niematerialnych.

    Prawdziwa pasja stanowi motor napędowy człowieka tak w życiu, jak i w pracy

    Moje zamiłowanie do rowerów rodziło się powoli. Od zawsze lubiłem wsiadać na rower, jednak dopiero gdy poznałem moją narzeczoną Julię, rower ze zwykłej przyjemności stał się również sposobem spędzania weekendów i wakacji.

    Sam Damian o swojej pasji mówi skromnie i bez zadęcia. Rower to „sposób spędzania weekendów i wakacji”. Nie dajcie się jednak zmylić. Bo zamiłowanie naszego SEM Specialist zakorzenione jest znacznie głębiej.

    Znacie książkę Jerome K. Jerome pt. „Trzech panów na rowerach”? Znajdziecie w niej takie zdanie: „rower może dawać przyjemność na dwa sposoby. Można go regulować albo na nim jeździć”. Damian należy z pewnością to osób czerpiących przyjemność z tego drugiego. Rowerowa wyprawa nie jest jednak tak prosta, jak mogłoby się wydawać…

    Po pierwsze planowanie. Nasz specjalista musiał wyznaczyć sobie przybliżoną trasę, którą chce pokonać. Nie znaczy to jednak, że trzymał się jej kurczowo. Prawdziwy #GameChanger wie, że w miarę rozwoju sytuacji i nieprzewidzianych okoliczności plan może ulec zmianie. I Damian na te przeobrażenia był ciągle otwarty.

    Po drugie przygotowanie fizyczne i ekwipunek. „Kilkudniowy wyjazd rowerowy wymaga zabrania ze sobą wielu potrzebnych rzeczy takich jak namiot, śpiwór czy ubrania na zmianę”– mówi Damian.

    Przeszkoda? Nic bardziej mylnego! Mimo że trasa zajęła mu 5 dni, sprawnie skompletował potrzebne rzeczy tak, by sprostać postawionemu wyzwaniu. Jak widać, powiedzenie „chcieć znaczy móc” sprawdza się u naszych bohaterów!

    Pasja, która staje się wyzwaniem

    Przed swoją rowerową wyprawą, Damian zdradził nam ukradkiem:

    Zanim pojechałem na swoją pierwszą kilkudniową wycieczkę rowerową, byłem przekonany, że przejechanie jednośladem 500 km to wyzwanie z innej planety. Absolutnie nie! Jest to jak najbardziej w zasięgu właściwie każdego, kto lubi od czasu do czasu przejechać się na rowerze.

    Tym samym nie tylko pokazał, że na pozór zwykła pasja może stać się czymś więcej, ale zainspirował cały nasz zespół do działania. Udowodnił, że realizacja jednego celu to nie koniec, ale bodziec do nowych poszukiwań. Tak mówił o swoim tegorocznym wyzwaniu:

    Poczucie satysfakcji z pokonanego wyzwania jest jednym z najlepszych stanów, w jakich można się znaleźć. W małej skali w ten stan wpada się każdego wieczora w trakcie wyprawy rowerowej.

    Dlaczego Damian jest bohaterem Harbingers?

    Jako motto w Harbingers przyjęliśmy hasło: „Poprzez ciągły, odważny rozwój dawać Tobie i nam wartości i spełnienie”.Szybko okazało się, że nie jest ono tylko pięknym zdaniem na papierze, ale realizuje się w zespole, w poszczególnych indywidualnościach. Bo to właśnie ich rozwój staje się podstawą budowania relacji, opartych na jednostkowym, niepowtarzalnym podejściu. Damian zmaterializował te wartości, które wyznajemy w Harbingers.

    Podróżując pociągiem czy samochodem, przemieszczasz się zbyt szybko, aby dostrzec miejsca, w których jesteś. Podróżując pieszo, w tydzień nie zobaczysz zbyt wiele. Dlatego nie wyobrażam sobie lepszego sposobu spędzania wakacji, niż te na rowerze.

    Damian oddaje podejście do swojej rowerowej pasji także w pracy. Gdy wykonuje zadanie, zawsze jest właśnie w tym miejscu, w którym być powinien. Swój system wartości uznaje za kompas, wyznaczający tę właściwą drogę.

    Wie jednak, że w Harbingers jedyną skuteczną strategią jest ciągłe podważanie status quo – wielkie zmiany wymagają jednak wielkiej odwagi: tak jak rowerowa wyprawa na kilkaset kilometrów. Damian podjął wyzwanie, wziął odpowiedzialność za decyzję, przekroczył granice swoich możliwości i rozwinął się. A w końcu przekazał to zespołowi, inspirując go do kolejnych zmian. W ramach „Game of Heroes” do swojego wyzwania już przygotowuje się Adrian, który zostanie wkrótce Ironmanem. Tak właśnie w Harbingers rodzą się #GameChangerzy.

    Podoba Ci się ten artykuł?
    Oceń:

    Odmień z nami swój
    biznes online

    Postaw przed nami wyzwanie, opowiedz o problemie. My staniemy do walki.