Wygodne oglądanie filmów i seriali w abonamencie, codzienna dostawa świeżych posiłków, stały dostęp do nowości wśród e-booków i audiobooków – a to wszystko bez wychodzenia z domu i natychmiast w zasięgu ręki. Czy to jedyne zalety, jakie wyróżniają model subskrypcyjny?
Jego duża przewaga nad normalną sprzedażą polega na odroczeniu płatności w czasie, dzięki czemu za wszystko możemy uiścić należność „na raty”. Jednak w odróżnieniu od ich tradycyjnej wersji, nie jesteśmy zobowiązani żadnym kredytem ani narażeni na odsetki. Samo opłacanie abonamentu również nie jest uciążliwe, ponieważ pieniądze same co miesiąc są pobierane z naszego konta.
Proste? Zobaczmy zatem, na czym dokładnie polega sprzedaż w modelu subskrypcyjnym i jakie są jego rodzaje. Czy subskrypcja jest droga i jakie są korzyści związane z jej wdrożeniem? W jaki sposób ten model biznesowy funkcjonuje w największych brandach? Odpowiadamy!
Na czym polega sprzedaż w modelu subskrypcyjnym?
Sprzedaż subskrypcyjna polega na powtarzającej się sprzedaży produktu albo usługi. Klient płaci zatem abonament, dzięki któremu ma np. comiesięczny lub roczny dostęp do danej oferty. Dawniej model abonamentowy funkcjonował głównie w przypadku czasopism, które można było prenumerować. Obecnie jest on wykorzystywany również w innych branżach, m.in. telewizyjnej, muzycznej czy motoryzacyjnej.
Nie każdy model subskrypcyjny jest taki sam, dlatego przy doborze jego rodzaju firma powinna kierować się oferowanymi produktami. Na tej podstawie możemy wyróżnić:
- subskrypcję dostępową – umożliwia ona dostęp do produktów bądź treści niedostępnych dla innych osób. Dotyczy np. treści cyfrowych, takich jak film, prasa czy muzyka oraz usług dodatkowych w postaci zniżek i darmowej wysyłki. Ten wariant subskrypcji najlepiej sprawdza się przy szerokim asortymencie, ponieważ to olbrzymia zachęta dla klienta,
- subskrypcję selekcjonowaną – to model biznesowy stworzony dla miłośników niespodzianek. Polega on na dostarczaniu konsumentowi losowo dobranych produktów, oczywiście wcześniej wyselekcjonowanych przez firmę. Zwykle są to produkty lub próbki kosmetyków czy żywności,
- subskrypcję powtórzeniową – polega na regularnym dostarczaniu klientowi tych samych produktów szybkozbywalnych. Przykładem takich dóbr są świeże warzywa czy produkty higieniczne.
Subskrypcje zwykle nie wydają się kosztowne – to właśnie dzięki temu sprzedaż abonamentowa cieszy się tak dużym zainteresowaniem wśród konsumentów. Prawda jest jednak nieco inna. Przy subskrypcji (z reguły) wystarczy zapisać swoją kartę płatniczą w systemie, a wówczas będą z niej cyklicznie pobierane opłaty. I o ile ich jednorazowa wysokość nie jest zbyt duża, o tyle w skali roku tworzy się z tego całkiem pokaźna suma.
Dodatkowo to, w jaki sposób klient skorzysta z subskrypcji, zależy tylko od niego. Niekiedy z opłaconego serwisu korzystamy tylko raz na miesiąc, co nie jest adekwatne do opłaconego abonamentu, ale pieniądze już dawno zostały pobrane z naszego konta…
Z punktu widzenia marki, która oferuje dane usługi – to idealna sytuacja. Konwersja, do której dąży każda firma, została osiągnięta już na samym początku, czyli w chwili zapisu do subskrypcji. Atutem tego rozwiązania jest przewidywalność przychodów, w porównaniu do tradycyjnego modelu sprzedaży. To niezaprzeczalny plus biznesu subskrypcyjnego.
Przeczytaj także: Marketing relacji. Jak budować więzi z klientem?