Model AIDA: Desire – wzbudź pożądanie!
Etap pożądania jest dokładnie tym, na co wygląda. W tym miejscu musisz wzbudzić w kliencie pragnienie posiadania Twojego produktu. Spośród wszystkich dostępnych opcji, konsument ma pożądać właśnie tej oferowanej przez Ciebie. Możesz to zrobić, używając osobistych, emocjonalnych treści.
Jak to wygląda w praktyce? Przypomnij sobie dowolną reklamę z telezakupów. Z reguły zaczynają się od pokazania problemu (uwaga), a następnie pokazania, że istnieje jego rozwiązanie (zainteresowanie). Następnie omawiane są różne funkcje i korzyści, które zmienią życie nabywcy na lepsze.
Model AIDA: Action, czyli ostatnia prosta do zakupu
Ostatnim krokiem modelu AIDA jest skłonienie konsumenta do zainicjowania działania. Reklama powinna kończyć się wezwaniem do działania – stwierdzeniem mającym na celu uzyskanie natychmiastowej reakcji konsumenta. Na przykład Netflix i HBO używają przekonującego tekstu, aby skłonić odbiorców reklam na Facebooku do wypróbowania bezpłatnej wersji próbnej. Zarówno jeden, jak i drugi serwis informuje, jak wygodny jest ich produkt i podkreśla jego wartość. Następnie zachęca konsumentów do zapisania się na bezpłatny okres próbny.
AIDA po tuningu, czyli AIDAL, AIDAS i AIDAR: marketing idzie dalej
Jak się zapewne domyślasz, sprytnym marketingowcom podstawowy model AIDA przestał wystarczać. Marketing jak zawsze wołał o więcej. Wraz z rozwojem wiedzy o klientach i ich przyzwyczajeniach ewoluował także model AIDA. Marketing to w końcu stale rozwijający się, dynamiczny ekosystem. Dlatego też przy podstawowym skrótowcu zaczęły wyrastać – niczym grzyby po deszczu – nowe litery. I tak dostaliśmy modele AIDAL, AIDAS i AIDAR. Co one oznaczają?
AIDAL
Litera L odnosi się do ostatniego etapu lejka zakupowego, jakim jest lojalność. Dlaczego dodano go do modelu AIDA? Marketing, który skupia się na krótkoterminowych, jednotransakcyjnych relacjach konsumentów z producentami ma rację bytu głównie w przypadku jednorazowych akcji. Jednak w e-commerce dużo cenniejsze są długoterminowe, silne więzy. Klienci powracający kupują częściej, wydają więcej i w dodatku polecają firmę lub produkt znajomym. Inwestycja w lojalność przeradza się w smakowite ROI.
AIDAS
S jak satysfakcja. W tej iteracji modelu AIDA marketing i obsługa klienta będzie wykorzystywała także ten czynnik, aby związać klienta z firmą. Może to znaleźć wyraz chociażby w szczególnej dbałości o serwis posprzedażowy, bardzo dobrym stosunku ceny do jakości lub przekraczaniu oczekiwań klienta. Jest to dość podobne do budowania lojalności.
AIDAR
R to retencja lub repetitive purchase, czyli powtarzające się zakupy. Można powiedzieć, że to kolejne podejście do lojalności klienta albo przynajmniej do efektu szczerego zadowolenia z produktu. Tak czy inaczej, liczy się to, że spece od połączenia AIDA + Marketing zauważyli, że cała praca mniej cieszy, jeśli efekt jest jednorazowy. Stąd też wynika ich szczere zainteresowanie wygenerowaniem jak najczęstszych powrotów poszczególnych klientów do sklepu.
Przeczytaj także: 5 sposobów na to, jak zaangażować konsumentów w okresie przedświątecznej gorączki
AIDAalne rozwiązania dla Twojej firmy
Na dziś to koniec podróży przez oparty na modelu AIDA marketing. Ten model całkiem dobrze przetrwał próbę czasu. Zawdzięcza to swojej uniwersalności, która znajduje zastosowanie w zmieniających się warunkach rynkowych. Niezależnie od krytyki, którą zbiera, model AIDA nadal trzyma się nieźle. Nawet i u nas, w Harbingers, niektóre nasze najlepiej działające strategie marketingowe opieramy na pewnej wersji tego modelu.
Jestem ciekawa, co Ty sądzisz o takim podejściu do marketingu. Hit? Kit? Staroć? A może ponadczasowy klasyk niczym mała czarna? Porozmawiajmy!